Page 157 of 157

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Mon Oct 15, 2018 12:25 am
by Felixis
Akurat na E. Ale może idealizuje, a inni widzą to samo miejsce w mrocznych barwach :D

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Thu Oct 18, 2018 11:39 am
by gala
dekalina wrote::shock: Plaga gimbusiarskiego podejścia do różnicy zdań dotarła do Vlo? No to dla Cantr nie ma już ratunku :cry:

Takie podejście we Vlotryan i w wielu innych miejscach już dawno było, akurat nie ma tu mowy o niczym nowym, po prostu może dotyczy osób, których nie dotyczyło do tej pory.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Nov 27, 2018 10:29 am
by Dndr
Poza polską grupą językową, mam postacie w jeszcze jednej (nieangielskiej). Od jakiegoś czasu większa połowa moich zielonych ludzików (z obu tych grup) zaczęła mieć styczność z innymi ludami — typowymi zamordkami, jak i przedstawicielami grup hiszpańskich i portugalskich. Odnoszę wrażenie, że mało kto (poza Polakami) stara się komunikować z postaciami, które posługują się innymi językami. Kiedy moje postacie miały jakąś wiedzę na temat mowy (ze słowników lub doświadczenia), jako-tako te rozmowy i handel wychodziły, choć i to opornie. Natomiast kiedy narracyjnie nie miałem podstaw do mówienia innym niż własnym językiem, to byłem całkowicie zlewany. Mimo iż próbowałem pobudzić sytuację gwiazdkowaniem w języku angielskim, dostawałem co najwyżej mało ogarnięte odpowiedzi po ichniejszemu... i gwiazdkową narrację również w ich języku. Kiedy natomiast "zamordkiem" spotykam postać Polaka, bywa naprawdę interesująco.

Tak się zastanawiam — nie mam szczęścia, a może tylko my odczuwamy potrzebę integracji? I czy też wkurza Was to, gdy ktoś gwiazdkuje w jakimś śmiesznym języku, choć wie, że pewnie go nie rozumiecie?

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Sun Sep 03, 2023 3:43 pm
by anaya
Marudzonko ogólne - ludzie, błagam, dodawajcie opisy swoich postaci. Ile razy już miałam sytuację, że postać była bez opisu, zdążyłam stworzyć sobie jakiś obraz w głowie, a tu nagle klops, bo postać wygląda nagle zupełnie inaczej... Dawajcie im coś od początku, coś więcej może niż "no jest wysoka i ma rude włosy". Dużo ciekawiej wchodzi się w świat, w którym postacie mają twarze <3

EDIT: A jak wasza postać jest w pełni ubrana i zasłonięta to nie umieszczajcie w opisie, że ma bliznę w pachwinie czy tatuaż na pośladku ;)

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Mon Sep 04, 2023 8:23 pm
by ukia
anaya wrote:Marudzonko ogólne - ludzie, błagam, dodawajcie opisy swoich postaci. Ile razy już miałam sytuację, że postać była bez opisu, zdążyłam stworzyć sobie jakiś obraz w głowie, a tu nagle klops, bo postać wygląda nagle zupełnie inaczej... Dawajcie im coś od początku, coś więcej może niż "no jest wysoka i ma rude włosy". Dużo ciekawiej wchodzi się w świat, w którym postacie mają twarze <3

EDIT: A jak wasza postać jest w pełni ubrana i zasłonięta to nie umieszczajcie w opisie, że ma bliznę w pachwinie czy tatuaż na pośladku ;)


Prawda prawdziwa. :D