Odeszli... [*]

[iluzja]

Dlatego część osób odblokowano, a część nie? Lepiej nie tłumacz jak nie wiesz o co chodzi.

[gala]

Dobra. Ja naprawdę rozumiem blokady, bany i tak dalej. Ale przy śmierci głodowej wynoszącej 20 dni od 100%->0% nie dostanie chociażby emaila mówiącego ile trzeba czekać przez niemal miesiąc jest nieco... dziwne. :/

[Raynus]

Pragnę przypomnieć, że wątek służy do ujawniania (oczywiście po odpowiednim czasie i przy sprzyjających okolicznościach) postaci, które opuściły zielony świat.

[andrzejek]

Ryszard - bardzo bał się Złego, ale potem przestał się bać i sobie mieszkał w mieście. A potem nie wiem co się działo, ale zginął. Chodziło o jakieś bicie, i w ogóle - nie ogarniałem za bardzo.

[witryna]

Ryszard pojmany i zamordowany został. Smutna sprawa.

[psychowico]

Żegnam Kennedy Thork.

[kalinka]

Z ogromnym, ogromnym bólem serca... Trampek

[dekalina]

Smutno, kiedy postać z ciekawym pomysłem zasypia na zawsze kilka dni po przebudzeniu. Jeszcze bardziej przykro, kiedy taka postać umiera, zanim przekroczy trzydziestkę. Szkoda Tech Trójko, że nie dałaś nam się poznać bliżej. Mam nadzieję, że wróciłaś do swojej krainy, a nie zostałaś zdegradowana do kolejnej imaginacji.

[Alutka]

Raina - przepraszam wszystkich, którzy mieli nieszczęście się z nią spotkać. Moja druga postać, kompletnie nieudany pomysł. Nie potrafiłam czerpać przyjemności z grania nią, a i innym tylko na nerwy działała. Prawdopodobnie wkładając w nią sporo pracy dałoby się z tej postaci wyciągnąć coś ciekawego, ale... zdecydowanie łatwiej było uśmiercić i przebudzić kogoś nowego.

[rd1988]

Raina - przepraszam wszystkich, którzy mieli nieszczęście się z nią spotkać. Moja druga postać, kompletnie nieudany pomysł. Nie potrafiłam czerpać przyjemności z grania nią, a i innym tylko na nerwy działała. Prawdopodobnie wkładając w nią sporo pracy dałoby się z tej postaci wyciągnąć coś ciekawego, ale... zdecydowanie łatwiej było uśmiercić i przebudzić kogoś nowego.

Nosz...

[CzterySilnia]

Damn... z pewnością za Trampkiem będzie moja postać tęsknić, chociaż... nigdy więcej by jej i tak nie zobaczyła, a i nawet o niej nie myślała. Coś w rodzaju sentymentu... Moja postać zawdzięcza Ci wiele.

[Cara]

A mnie szkoda Currahee. Budziła sympatię. A z Thordem przez pewien czas tworzyli razem fajną atmosferę w Fortholmie. SMuteczek, Bojvingowie.

[CzterySilnia]

Nawet nie wiedziałem, że Currahee umarła. No cóż, moja postać ja lubiła chociaż nie mieli aż tak wielu okazji do rozmowy.

[gala]

A mnie szkoda Currahee. Budziła sympatię. A z Thordem przez pewien czas tworzyli razem fajną atmosferę w Fortholmie. SMuteczek, Bojvingowie.

Oj tak, niespełnione obietnice. I ten zawód za kilka(naście) lat, gdy niektórzy wrócą do domu.

[kalinka]

Mnie to bardzo dziwi, że jeszcze nikt nie wspomniał o odejściu Imry Mess-Snake. Ostatnia z osławionej Czarnej Klątwy...