Limit wydobywczy

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
KVZ
Players Dept. Member
Posts: 5309
Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
Location: Vlotryan
Contact:

Postby KVZ » Sun Aug 28, 2005 4:32 pm

Ja namawiam go głosowania na NIE, tak jak sam zagłosowałem. Powód? Podałem lepszą, bardziej realistyczną i sprawiedliwszą metodę na implementację land scarcity w temacie "Maximum number of resource gatherers.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
User avatar
lukaasz
Posts: 656
Joined: Fri Jul 08, 2005 9:02 pm
Location: Polska, Olkusz
Contact:

Postby lukaasz » Sun Aug 28, 2005 5:05 pm

A mi sie limity podobaja (ale powinny byc na resource a nie obszar)
od wprowadzenia limitu moja postac siedzi i czeka na swoja kolej, naprawia sobie narzedzia, rozmawia :) pełen lajt :)

jednak, jak mowie, dla urealnienia limit na resource a nie na miejsce!!!
User avatar
Shaunri
Posts: 55
Joined: Fri Aug 26, 2005 4:25 pm

Postby Shaunri » Sun Aug 28, 2005 6:48 pm

Moze sie obrazicie, ale po przemysleniu zaglosowalem na TAK. Dlaczego? Bo przekonaly mnie argumenty tego z tym pieskiem w awatarze (:P). Limity potrzebuja korekt, owszem, niezaprzeczalnie, ale nie znaczy to, ze ma ich nie byc. Wczesniej pisalem ze ich nie chce, ale wymienialem same zalety. Bo:

1) Monumentalnei zwiekszyly zgranie ludzi
2) Ludzie zaczeli interesowac sie handlem, wojnami, konfliktami.
3) Swiat Cantr zaczal naprawde ZYC!

No coz, owszem, nieco trzeba zmienic, gdyz limity sa zbyt male, i moze w koncowym efekcie nie starczyc nawet jedzenia dla ludzie na danym terytorium.
User avatar
PRUT
Posts: 826
Joined: Sun Jun 05, 2005 7:48 pm
Location: Poland

Postby PRUT » Sun Aug 28, 2005 8:51 pm

Także jestem za limitami... ale tylko takimi (lub podobnymi) jakie zaproponowaliśmy z KeVesem. dopisałem kolejny post z argumentami za: http://www.cantr.net/forum/viewtopic.ph ... 215#109215
nemo49
Posts: 566
Joined: Fri Aug 05, 2005 5:49 pm

Postby nemo49 » Sun Aug 28, 2005 8:51 pm

Po przemysleniu też jestem za TAK. Korekty by sie przydały ale sama idea sie sprawdza. Skończą sie "boże krówki" wędrujące po wyspach , wąchające kwiatki i zglaszające się po pożywienie, bo im się należy.Nadchodzi czas budowania CYWILIZACJI zprawdziwego zdarzenia.
User avatar
CyboRKg
Posts: 473
Joined: Sat Jun 18, 2005 3:05 pm
Location: Poland

Postby CyboRKg » Sun Aug 28, 2005 9:06 pm

Shaunri wrote:Moze sie obrazicie, ale po przemysleniu zaglosowalem na TAK. Dlaczego? Bo przekonaly mnie argumenty tego z tym pieskiem w awatarze

Taaa, jemu to pasuje, bo zostal dyktatorem :P
1) Monumentalnei zwiekszyly zgranie ludzi

Szczegolnie w pewnej komunie z fundamentalizmem religijnym. Zaczely sie oszustwa, wywlekania, kasowanie projektow i sztafety postaci jednego gracza lub kolesi na GG
2) Ludzie zaczeli interesowac sie handlem, wojnami, konfliktami

Handel juz wczesniej sie rozwijal, a co pozytywnego widzisz w wojnach i konfliktach? :x
3) Swiat Cantr zaczal naprawde ZYC!

A polska strefa umierac :cry:
brunetka wrote:hmmm.... a ty nie jestes taki twardy jak na obrazku, a nicka wybrałes z przekory? :wink:
Sierak
Posts: 827
Joined: Thu Aug 11, 2005 2:27 pm
Location: Polska Poland

Postby Sierak » Sun Aug 28, 2005 9:15 pm

Ehhhhh chyba czas iść na far beach... :lol: No i przegrywamy ankietę...
ImageImage<-- Kliknij proszę w oba, z góry dziękuję :)
nemo49
Posts: 566
Joined: Fri Aug 05, 2005 5:49 pm

Postby nemo49 » Sun Aug 28, 2005 9:23 pm

Tak się kończy zderzenie idealistów z realistami :)
User avatar
Skarbniq
Posts: 344
Joined: Tue Jul 05, 2005 7:43 pm

Postby Skarbniq » Sun Aug 28, 2005 10:08 pm

CyboRKg wrote:Zaczely sie oszustwa, wywlekania, kasowanie projektow i sztafety postaci jednego gracza lub kolesi na GG


Wybralem najglupszy kawalek calej tej paplaniny :)

Co do tego całkiem falszywego argumentu o tym ze limity powoduja patologie:

Przeszkadzaja Ci bardziej "sztafety" niz to ze wczesniej oszukujacy w ten sam sposob ludzie wydobywali wszystkiego ile chcieli ? Teraz przynajmniej eliminacja takich jednostek lezy w interesie spolecznym kazdej osady. Po za tym ludzie ktorzy nie potrafia grac uczciwie zostali teraz doprowadzeni do ostatecznosci i ich oszustwa sa bardziej widoczne. Chyba nie uwazasz ze ludzie ktorzy teraz sie porozumiewaja na gg wczesniej tego nie robili, i jest to wina limitow :?:

Jedni oszukuja, inni nie - i to sie nie zmienilo. A jeszcze inni wszedzie widza oszustow. Skad wiesz ze "sztafeta" nie jest tak na prawde wspomnianym przerwaniem projektu jednej postaci przez inna ? Moze to jest jedno i to samo zjawisko. Gdy moja postac pozbawiono projektu nie rozplakala sie i nie zaczela bic ani oskarzac innych, albo powolywac sie na swoje "pierwszenstwo" tylko wziela sie za dostepne zajecia. Gdy inna mimo wysokich umiejetnosci nie mogla w duzym miescie robic nic sensownego, poszla w mniej zaludnione miejsce i znalazla wolny slot - bedzie tam uczestniczyc przy budowie kolejnej mniejszej osadki. Jedna widzac ze zajmuje slot a pracuje niezrecznie sama porzucila projekt i zajela sie pracami dorywczymi... Wszystkie problemy wynikaja z tego ze dla niektorych jedynym sensem Cantr jest zbieractwo.

Obarczenie limitow wina za zwiekszenie ilosci oszustw jest najabrdziej chybionym argumentem na NIE.

aha... jeszcze jedno...

Szczegolnie w pewnej komunie z fundamentalizmem religijnym. Zaczely sie oszustwa...


Nie wiem czy toi przypadek czy umyslna konstrukcja :wink: Oczywiscie Cyborkg nie mial na mysli ze w tej "komunie" zaczely sie oszustwa, tylko ze w miejscach gdzie dotad byli sami wzorowi gracze nagle sie okazalo ze jest tyle samo oszustow co w kazdym innym miejscu :) Limity pokazały ze granica pomiedzy "spokojnym i praworzadnym mieszkancem miata rzadzonego przez postac Cyborkga" a z krwi kosci zlymi oszustami ktorzy masowo osiedlaja sie w pewnym zakonie jest bardzo plynna... i sa to w wiekszosci postacie tych samych graczy :lol:

Poza tym limity nie mogly spowodowac zwiekszonej ilosci oszustw w lokacji z zakonem bo tam juz od dawna wszyscy oszukuja. Surowce sa wydobywane przez muly robocze, a wladze ustawodawcza sprawuje 5 postaci jednego gracza, ewentualnie dwoch gadajacych na gg :lol:
User avatar
CyboRKg
Posts: 473
Joined: Sat Jun 18, 2005 3:05 pm
Location: Poland

Postby CyboRKg » Sun Aug 28, 2005 11:53 pm

Skarbniq wrote:A jeszcze inni wszedzie widza oszustow

Patrzysz do lustra?
Wiem doskonale, ktore to postacie. Fatalnie graja swoje role, wszedzie wylazi z nich zygurdowa natura :P Tyle, ze starajac sie odgrywac kazda postac uczciwie, roznorodnie - nie moge okazywac im wrogosci swoimi postaciami. W ogole odgrywanie postaci to najwieksza bolaczka polskiej strefy :? Zdarzaja sie sytuacje, ktore nie maja prawa miec miejsca. Przychodzi sobie np. jakis nieboraczek bezbronny do miejsca, gdzie wszyscy uzbrojeni po zeby szorstko go traktuja. Normalnie taki ktos, stalby cichutko z boku starajac sie nie wychylac, bo moze latwo stracic zycie. A gracze co robia? Co mi tam... Zabija zrobi - sie nastepna postac I zachowuje sie tak, zeby wszystkim narazic - jak nienormalny! Dodatkowo gadanie hasel, jak gdyby przyjechali z Polski czy innego kraju na wycieczke. Cantr to inny swiat, inny czas, inna rzeczywistosc! Kto odzywa sie do Krolowej: Yo, siema! :?:
Na szczescie sa tez gracze, ktorzy w niejedna gre cRPG w zyciu grali i czasem jest rewelacyjnie. W angielskiej strefie jednak duzo lepiej im to wychodzi. Widzialem miasto, gdzie nowy musi byc przez rok niewolnikiem. A jasnie pan Polak burzy sie na 2 tyg. prac spolecznych we Vlyryan :twisted: Dobra, pozna pora - koncze ten off-topic
P.S. Moje postacie doskonale radza sobie z limitami :P Ale ja nie mysle tylko o sobie...
brunetka wrote:hmmm.... a ty nie jestes taki twardy jak na obrazku, a nicka wybrałes z przekory? :wink:
User avatar
KVZ
Players Dept. Member
Posts: 5309
Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
Location: Vlotryan
Contact:

Postby KVZ » Mon Aug 29, 2005 1:43 am

CyboRKg wrote:Ale ja nie mysle tylko o sobie...


Dokładnie to samo mi przyszło na myśl przed chwila zanim otworzyłem ten topic. Skarbniq, przemyś to, jesteś bardziej egoistyczny od większości angielskich graczy których nie dotkneły limity. Limity najbardziej są uciążliwe dla nowych graczy, a nie przekonasz doświadczonych graczy którzy mają już wpływowe postacie by uśmierciły swoje... Niby dlaczego postać której się wiedzie miała by popełniać samobójstwo by ustąpić miejsca innym? O takim altruizmie jeszcze nie słyszałem, by oddawać życię w imie rozwoju innych. To, że masz wpływy nad jakimiś lokacjami i że Ty nie odczuwasz limitów, to gdy je bronisz w tej formie i nie przyznajesz wyższości argumentów moich, PRUTa, CyboRKga i innych to bardzo źle o Tobie świadczy. Co chcesz tym osiągnąć? Chcesz się podlizać Josowi, że Ty popierasz te limity w tej formie, mimo, że większość polskich graczy ich nie popiera w tej formie? Na pewno Jos nie zwróci na to uwagi i na Ciebie. Może sie boisz, że PD lata Ci koło nosa i robisz wszystko by góra zmieniła do Ciebie nastawienie. Tak ja to odczuwam. Najpierw miałeś całkiem inne zdanie na temat tych limitów, szybko przeskakujesz z grządki na grządkę gdzie Ci jest wygodniej. Egoizm, egoizm i jeszcze raz egoizm za Tobą przemawia. Jak tak bardzo nie lubisz polskiej strefy i robisz wszystko by jej szkodzić to po co w ogóle w niej grasz? Olej swoje polskie postacie i utwórz sobie w angielskiej strefie pełen komplet. Zobaczysz jak będziesz sobie radził wśród swoich. Logika nakazuje, by postacie mówiące jednym językiem, mówiły jednym językiem... Ale Twoje to chyba by chciały zacząć mówić po chińsku, tz. po angielsku, tylko zasady gry im na to nie pozwalają.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
User avatar
Skarbniq
Posts: 344
Joined: Tue Jul 05, 2005 7:43 pm

Postby Skarbniq » Mon Aug 29, 2005 7:00 am

KeVes wrote:Dokładnie to samo mi przyszło na myśl przed chwila zanim otworzyłem ten topic. Skarbniq, przemyś to, jesteś bardziej egoistyczny od większości angielskich graczy których nie dotkneły limity. Limity najbardziej są uciążliwe dla nowych graczy, a nie przekonasz doświadczonych graczy którzy mają już wpływowe postacie by uśmierciły swoje...


Drogi Kevesie, zawsze milo z rana poczytac troche niesprawiedliwych slow adresowanych pod swoim adresem :D Kilkukrotnie pisalem o tym ze jedyne co mnie martwi to nowi ktorym ciezko sie bedzie odnalezc. Pisalem o tym ze zmniejszy to ilosc graczy i postaci. Pisalem ze najlepiej by bylo gdyby przez pare pierwszych dni gracz nie podlegal limitom... Nie czytasz tego co pisze :?: Przyznaj sie :D

Pisalem tez ze nie upieram sie przy aktualnej formie limitu. Zaakceptuje kazdy limit i kazdy inny mechanizm narzucony przez Cantr.



Może sie boisz, że PD lata Ci koło nosa i robisz wszystko by góra zmieniła do Ciebie nastawienie.


A skad PD wie zeby kojarzyc Skarbniqa z forum z graczem numer xxx ? :D Kolejna manipulacja czy tez wiedza o tym ze ktos "nas" powiazal w donosie :wink:

Jak tak bardzo nie lubisz polskiej strefy i robisz wszystko by jej szkodzić to po co w ogóle w niej grasz?


Uwielbiam polska strefe :) I jestem pewny ze niektorzy przypisuja mi wiele napotkanych postaci bo mysla ze jestem kims w stylu "Yo, Królowo" :D Kocham was ludziska :wink: Najbardziej gdy drazni was odrebnosc moich opinii albo gdy najezdzacie na zakon :P Nigdzie stad nie ide bo tutaj sie urodzilem :D Usmiercac postacie :?: Nie mam prawa - one chca zyc :)
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Mon Aug 29, 2005 7:18 am

CyboRKg wrote:Wiem doskonale, ktore to postacie. Fatalnie graja swoje role, wszedzie wylazi z nich zygurdowa natura (...) Przychodzi sobie np. jakis nieboraczek bezbronny do miejsca, gdzie wszyscy uzbrojeni po zeby szorstko go traktuja. Normalnie taki ktos, stalby cichutko z boku starajac sie nie wychylac, bo moze latwo stracic zycie. A gracze co robia? Co mi tam... Zabija zrobi - sie nastepna postac I zachowuje sie tak, zeby wszystkim narazic - jak nienormalny!


Taa... chyba nie tak doskonale wiesz, które to postacie, bo ta akurat jest moja. Ale cóż, niektórym to kapłani się nawet śnią :> Z Zygurdem ma tyle wspólnego co z wyspą Davlozhishmos, naraziła się raptem jednej postaci, i to dopiero po obserwacji, że w mieście panuje prawo i dopóki go nie złamie, to nic jej nie grozi. No chyba, że się myli, ale najwyżej się o tym przekona.

Normalnie taki ktos, stalby cichutko z boku starajac sie nie wychylac, bo moze latwo stracic zycie.

No cóż, co kraj to obyczaj...
(SRVPRC)
Image
User avatar
Yo_Yo
Posts: 725
Joined: Sat Jul 26, 2003 2:32 am
Location: Hiding in the bush

Postby Yo_Yo » Mon Aug 29, 2005 7:19 am

zgadzam się, pozwalać zabijają całych Amerykan! *Viva* la... Polska! Ta wiadomość będzie (wola) *self* *destruct* :0
Vicki Vale: You're insane!
Joker: I thought I was a Pisces!
User avatar
PRUT
Posts: 826
Joined: Sun Jun 05, 2005 7:48 pm
Location: Poland

Postby PRUT » Mon Aug 29, 2005 8:35 am

:?: :?: :?: :?: hmmm? Revolution?

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest