Odeszli... [*]

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
gawi
Posts: 1045
Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
Location: Poland, Poznan

Re: Odeszli... [*]

Postby gawi » Tue Mar 27, 2012 8:26 pm

oxyquan wrote:
Ola wrote:Carla – Wiecznie niewinna panienka, dziecięca do śmierci i prostolinijna jak rzadko. Fajnie się nią grało jak miała 20 lat, później to jakoś dziwnie (czterdziesto letnia dziewczynka?!). Przyszła na świat w Chromowej Dolinie. Później wraz z kilkoma przyjaciółmi przywędrowała do Rajskiego Wybrzeża (nie pamiętam nazwy, mogłam pomylić). Tam zaciągnęła się na statek niejakiego Ferdynanda (nazwisko Maklimburg czy jakoś tak, w każdym razie połowa Cantra go znała, bo podobno został ogłoszony piratem) Później na statek zaciągnęła się Lessi i to był początek końca Carli na tej łajbie. Szczerze nie lubiła dziewczyny. Opuściła milionera. Nikt nie wierzył, że zrobiła to przez nielubianą koleżankę, nawet Ferdek. Wróciła do Rajskiego na Slupie, w kóry wyposażył ją Ferdek i stamtąd wyruszyła wraz z Vincentem, wiloletnim przyjacielem, w świat. W Zatoce Urodzaju wybudowali ożaglowanie, przy ogromnej pomocy Hendryka, którego uwielbiała do śmierci.


Mekleberg, Ferdynand Mekleberg. Doskonale zdawał sobie sprawę, że Carla opuszcza ich z powodu spięć z Lessi.
Znany na Fu jako Zigor el Mavik. Najsilniejsza postać jaką widziałem w grze, czasem niezwykle bezczelny, porywający się w pojedynkę na całe miasta, z premedytacją szukający kłopotów, bezwzględny nawet dla własnych towarzyszy broni, chociaż pod koniec życia dwie kobiety zmiękczyły jego serce. Wielki wojownik mający na sumieniu dziesiątki istnień, postrach wielu miast, osad i wędrowców na Fu, na rodzimych wyspach seryjny morderca atakujący od portu do portu, a po ich opuszczenie wywołujący małą wojenkę z zamordkowym miastem, o czym można zresztą poczytać w zapiskach w grze. Do grobu zabrał również wiele dokąd nieodkrytych tajemnic.

Tak i do tego cholernie przebiegły :)
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]

http://gawi.posadzdrzewo.pl
Raki
Posts: 84
Joined: Sat Jun 05, 2010 7:57 am

Re: Odeszli... [*]

Postby Raki » Wed Mar 28, 2012 8:30 am

oxyquan wrote:Mekleberg, Ferdynand Mekleberg. Doskonale zdawał sobie sprawę, że Carla opuszcza ich z powodu spięć z Lessi.
Znany na Fu jako Zigor el Mavik. Najsilniejsza postać jaką widziałem w grze, czasem niezwykle bezczelny, porywający się w pojedynkę na całe miasta, z premedytacją szukający kłopotów, bezwzględny nawet dla własnych towarzyszy broni, chociaż pod koniec życia dwie kobiety zmiękczyły jego serce. Wielki wojownik mający na sumieniu dziesiątki istnień, postrach wielu miast, osad i wędrowców na Fu, na rodzimych wyspach seryjny morderca atakujący od portu do portu, a po ich opuszczenie wywołujący małą wojenkę z zamordkowym miastem, o czym można zresztą poczytać w zapiskach w grze. Do grobu zabrał również wiele dokąd nieodkrytych tajemnic.



Moja postać poznała go już jako niespełnionego biznesmena. Niespełnionego z racji, że w każdym mieście w którym próbował rozpocząć jakąś działalność zaraz stawał się podejrzanym o to skąd w tak młodym wieku zgromadził tak znaczny majątek. Moja postać pływała z nim w świadomości, że nie skrzywdziłby nawet muchy ;) Akcja u zamordków dała do myślenia chociaż biorąc pod uwagę okoliczności załoga Ferdynanda broniła się wtedy.
Swoją drogą w tym czasie zebrała się tam całkiem niezła ekipa. 3-4 świetnie walczące, silne i do tego bardzo aktywne postaci. Ferdynand mógł to wykorzystać choć zdaję sobie sprawę, że statek był i tak już mocno obciążony zdobycznymi skarbami z mrocznej przeszłości Ferdynanda ;) No i załoga nie koniecznie zgodziła by się na piractwo.
Laura_
Posts: 728
Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm

Re: Odeszli... [*]

Postby Laura_ » Wed Mar 28, 2012 12:09 pm

szczególnie siobhan, haftująca za burte po kazdym trafieniu :P
Raki
Posts: 84
Joined: Sat Jun 05, 2010 7:57 am

Re: Odeszli... [*]

Postby Raki » Wed Mar 28, 2012 2:11 pm

Laura_ wrote:szczególnie siobhan, haftująca za burte po kazdym trafieniu :P



O ile mnie pamięć nie myli miała na koncie "dobicie" któregoś z tych zamordków :twisted:
Cicha woda...
User avatar
Ola
Posts: 60
Joined: Mon Mar 07, 2011 12:17 pm
Location: Poznań! :)

Re: Odeszli... [*]

Postby Ola » Wed Mar 28, 2012 8:35 pm

oxyquan wrote:Mekleberg, Ferdynand Mekleberg. Doskonale zdawał sobie sprawę, że Carla opuszcza ich z powodu spięć z Lessi.
Znany na Fu jako Zigor el Mavik. Najsilniejsza postać jaką widziałem w grze, czasem niezwykle bezczelny, porywający się w pojedynkę na całe miasta, z premedytacją szukający kłopotów, bezwzględny nawet dla własnych towarzyszy broni, chociaż pod koniec życia dwie kobiety zmiękczyły jego serce. Wielki wojownik mający na sumieniu dziesiątki istnień, postrach wielu miast, osad i wędrowców na Fu, na rodzimych wyspach seryjny morderca atakujący od portu do portu, a po ich opuszczenie wywołujący małą wojenkę z zamordkowym miastem, o czym można zresztą poczytać w zapiskach w grze. Do grobu zabrał również wiele dokąd nieodkrytych tajemnic.


I tak lekko pozwolił jej odejść?! Jestem osobiście zawiedziona.... :roll: :wink: :mrgreen:
User avatar
lacki2000
Posts: 804
Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am

Re: Odeszli... [*]

Postby lacki2000 » Fri Mar 30, 2012 12:24 pm

Raki wrote:
oxyquan wrote:Mekleberg, Ferdynand Mekleberg. Znany na Fu jako Zigor el Mavik.

Moja postać poznała go już jako niespełnionego biznesmena. Niespełnionego z racji, że w każdym mieście w którym próbował rozpocząć jakąś działalność zaraz stawał się podejrzanym o to skąd w tak młodym wieku zgromadził tak znaczny majątek. ...

No jakże to niespełnionego, w co najmniej jednym mieście działalność założył a było to gdy już był mocno podejrzewany przez wszystkich ale wciąż brakowało świadków, tuż przed jego ostatnią wyprawą w stronę zamordków, chyba jeszcze przy okazji chciał szukać Symeona. Niestety do swojego biznesu już nie powrócił.
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
User avatar
Aravat
Posts: 415
Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
Location: Ennis, Ireland

Re: Odeszli... [*]

Postby Aravat » Wed Apr 04, 2012 9:09 pm

Muszę przyznać, że Ferdynand namieszał sporo w życiorysach wielu ludzi. A ilu go próbowało złapać? Z jednej strony ekipa z siedmiu wysp, z drugiej zamordki. Potem obie ekipy się spotkały, rozeszły po czym zaczęły polować na siebie. Przy tej okazji kilka osób zginęło, kilka zaginęło z dobytkiem...Tylko szkoda, że Ferdusia nie ma ;)
Wszystko nalezy robic w sposob tak prosty jak to tylko mozliwe i ani troche prosciej....
User avatar
Zamia
Posts: 790
Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm

Re: Odeszli... [*]

Postby Zamia » Thu Apr 05, 2012 8:58 pm

Aravat wrote:Tylko szkoda, że Ferdusia nie ma ;)


Komu szkoda temu szkoda...ścierwo wrzucone do morza pożarły rekiny *uśmiecha się szeroko*.
User avatar
Aravat
Posts: 415
Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
Location: Ennis, Ireland

Re: Odeszli... [*]

Postby Aravat » Mon Apr 09, 2012 3:02 pm

Zamia wrote:
Aravat wrote:Tylko szkoda, że Ferdusia nie ma ;)


Komu szkoda temu szkoda...ścierwo wrzucone do morza pożarły rekiny *uśmiecha się szeroko*.

Oczywiście, że szkoda. O ile ciekawiej by było jakby go dopadli ci co go ścigali? Śmierć przez zawał pirata zawsze jest bez sensu...Jakby zginął jak należy (czyt: obcięta głowa wsadzona na bukszpryt albo coś równie cudownego) to cała historia byłaby ciekawsza. Nie sądzisz droga Zamio? ;)
Wszystko nalezy robic w sposob tak prosty jak to tylko mozliwe i ani troche prosciej....
User avatar
Greek
Programming Dept. Member/Translator-Polish
Posts: 4726
Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
Location: Kraków, Poland
Contact:

Re: Odeszli... [*]

Postby Greek » Thu Apr 19, 2012 8:32 pm

Postać zmarła już jakiś czas temu, ale na pewno warta wspomnienia:
Ned - spasiony leń, cham, prostak, wprost emanujący niechęcią do robienia czegokolwiek pożytecznego.
Tylko jedną postacią byłem w stanie strawić jego teksty i zachowanie, wszystkie inne z mojej gromadki na sam jego widok bolał brzuch i starały się trzymać tak daleko jak to możliwe. Odgrywany bardzo sugestywnie i konsekwentnie. Aż smutno, że już go nie ma :(
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Re: Odeszli... [*]

Postby Sasza » Fri Apr 20, 2012 5:35 am

Nie wiedziałem, że Ned nie żyje. Faktycznie był barwny, a do tego miał kolegę z podobnym charakterem, więc potrafili rozbudzić miasto.

Jeśli chodzi o moje konto, to wrócę za jakiś czas do gry z jedną lub maksymalnie dwiema postaciami.
Tutaj nałożyło się kilka spraw i po przeanalizowaniu wszystkiego nie widziałem sensu poświęcania czasu na aktualną rozgrywkę.
Niestety też coś mi się ubzdurało i myślałem że po naciśnięciu krzyżyka będę mieć 24 godziny na załatwienie reszty spraw moich postaci aby was tak nie zostawiać, na szczęście napisałem chwilę wcześniej najważniejsze listy i wyjaśniłem główne wątki, więc sorry że w większości postacie odeszły tak bez słowa.

Mam nadzieję, że tempo rozwijanie gry nie zmaleje, postaram się też włożyć coś od siebie, i spotkamy się w Nowym Lepszym (Zielonym) Świecie :-)
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Odeszli... [*]

Postby psychowico » Fri Apr 20, 2012 9:45 am

Szkoda tego całego dymu z Hamonisem (jego końca), Sasza, coś się działo.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Re: Odeszli... [*]

Postby Sasza » Sun Apr 22, 2012 6:24 am

A, jeden wątek, który może być dalej rozwijany lub nie, nie chciało mi się tracić na to czasu, ale zostawiłem wyjaśnienia. Mnie będzie żal, jeśli postacie w NoWyMag nie zorganizują dalej tego powstającego portowego miasta - trzymam kciuki, że ktoś to ogarnie. Niestety gros notatek z organizacji politycznej i gospodarczej mam na kompie i miałem to zostawić podczas tej ubzduranej doby, m.in. obliczone dniówki, plany, hierarchia i zaangażowanie. Z praktycznie zera miałem za cel zrobić konkurencje dla Vlo i innych większych miast, nie wiem czy by mi się udało, i może pomysł opiszę później w tym wątku o pomysłach na postacie.

Lena: kurczę, widziałem już przed całą tą akcją z dwiema twoimi postaciami, że w Sparcie jest ktoś zorganizowany i chciałem tam podjechać aby zmobilizować twoją postać w odpowiednim kierunku - niestety nie było okazji. Ale dojsć nie mogę, dlaczego twoja postać próbowała handlować poprzez opuszczony port lub daleką Zatokę, zamiast dogadać się z przyjaciółmi osady, czyli NoWyMag. Jak widzisz, nowe wątki i zaangażowanie postaci są na wyciągnięcie ręki - wystarczy zagadać do innych ludzi w grze.
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
Zlotnik
Posts: 76
Joined: Fri Mar 04, 2011 10:26 pm

Re: Odeszli... [*]

Postby Zlotnik » Sun Apr 22, 2012 11:55 am

Odo Papero - pochodził z Dom Bojran (urodził się w jednej mieścinie republiki, którą wolał zapomnieć), gdzie zapracował na szabrownik, dłuższy czas pływał z Remusem. Po jego śmierci osiadł w Wólce Węglowej i rozkręcał Kombinat Hutniczy, gdzie oferował bezczelnie wysokie stawki.
Został porwany i równie bezczelnie zabity :)

Sasza gratuluję postaci Hamonisa :)
Lena Katina
Posts: 152
Joined: Wed Oct 04, 2006 7:52 pm

Re: Odeszli... [*]

Postby Lena Katina » Sun Apr 22, 2012 12:10 pm

Sasza, w Sparcie wciąż jest ktoś zorganizowany, niestety ostatnio ma mniejszy wpływ na rozgrywkę i potrwa to długo;p NoWyMag był na liście priorytetów a handel przez zamknięty port to zagadka do rozwiązania;) Motywy były i są ciekawe. Mam nadzieję że wrócisz, Hamonis to pierwszy kontakt radiowy wspomnianej Pani;) więc będzie tęsknić.
Vincelli Perbelli - Zwycięstwo Poprzez Zniszczenie

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest