
Na zolto, bo to cokolwiek nieprzyzwoite

Maaa mówi: "Wiesz co? I tak musimy tu jeszcze posiedziec, bo reperujemy mlotek. To poczekajmy do jutra i sprobujmy jeszcze jednego [konia] walnac. Bo cos mi sie zdaje, ze i on jest ranny."
Maaa mówi: "To calkiem niezle. Sprobojmy moze jutro tego, co zostal uderzyc, zobaczymy jak nam pojdzie. Te sciegna mnie martwia, mialam nadzieje, ze uda nam sie luk zrobic. W Uroczysku jest odpowiedni sprzet."
Maaa mówi: "To co, probujemy, czy wolisz wracac?"
Laaa mówi: "Chyba wole walic jeszcze tego konia..."
//Raist - nie naduzywaj kolorow.
//Fiona - opanujze sie.