
Monety
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Matix
- Posts: 958
- Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
- Location: Poland, Wroclaw, localhost
- Contact:
- OktawiaN :)
- Posts: 827
- Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
- Location: PL 34-325
- docent
- Posts: 372
- Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
- Location: Polska/3city
Niezupełnie, prawo bicia monet posiadał również np. Gdańsk. To jeżeli chodzi o Polskę. W takiej Francji naprzykład wielu z grand segneur biło własne monety, że o miastach nie wspomnę. Zupełnię inna sprawa, że przynajmniej w średniowieczu (dla ziem polskich XI-XIV) mennica to nie było określone miejsce, tylko wynajęty przez księcia przedsiębiorca (zazwyczaj z zagranicy, często mojżeszowego wyznania) któren na biciu monet się znał i własną prasę posiadał lub potrafił zrobić
Żeby nie było z datą końcową nie jestem pewien

Żeby nie było z datą końcową nie jestem pewien
-
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
Mam wrazenie ze sie troche zakreciliscie
Mieszacie pojecia z Cantr z rzeczywista historia, ekonomia itp.
W Cantr, przynajmniej z tego co widzialem w bardziej rozwinietych okolicach, standartem staja sie miary w rodzaju *srednie dzienne wydobycie*, *jedzenie na tydzien* /to swoja droga bzdura, w Cantr tydzien nie ma chyba siedmiu dni, wyglada na to ze w pewnych okolicach rok sklada sie z 2 tygodni i 6 dni/
Pieniadz jako taki nie ma zadnej wartosci. Sam fakt ze w grze umieszczono mozliwosc bicia monet nie oznacza ze musimy zaraz z nich kozystac. Pojedyncze prasy stawiane to tu to tam, mysle ze poprostu z ciekawosci, nie stworza nam zaraz gospodarki pienieznej. Nawet jesli w jakims miescie ludzie umowia sie ze ich 1 dolar/dukat/Zloty Swarog
czy jak tam sobie nazwa pieniadz na taka i taka wartosc to bedzie to tylko fajny RPG'owy bajerek i nic wiecej. Na dodatek, przy braku mozliwosci odroznienia monety orginalnej od podrobki taka osada az sie prosi o zalew podrobionych monet. Usuniecie buga z dlugimi napisami zabezpieczy nasza hipotetyczna osade przed falszywkami ale na dobra sprawe niewiele zmieni.
Natomiast teoretycznie mozliwa jest sytuacja w ktorej kilka/kilkanascie osad dogada sie co do wartosci pieniedzy i wzajemnego honorowania swoich pieniedzy. Albo zgodza sie uzywac monet jakiegos prywatnego banku. Niewazna sa szczegoly, chodzi o to zeby postac miala pewnosc ze za 1 monete o okreslonym nominale dostanie zawsze w banku okreslona ilosc danego surowca. Fakt ze banki bede tylko w niewielu lokacjach spowoduje pewnie spekulacje i inne tego typu zabawy /lacznie z piratami trzymajacymi zloto w skrzyniach
/ ale to tylko ubarwi zabawe.
W dalekosieznym handlu, szczegolnie morskim pieniadze bardzo by sie przydaly ale szczerze mowiac wyobrazacie sobie negocjacje co do takiej uni monetarnej?

Mieszacie pojecia z Cantr z rzeczywista historia, ekonomia itp.
W Cantr, przynajmniej z tego co widzialem w bardziej rozwinietych okolicach, standartem staja sie miary w rodzaju *srednie dzienne wydobycie*, *jedzenie na tydzien* /to swoja droga bzdura, w Cantr tydzien nie ma chyba siedmiu dni, wyglada na to ze w pewnych okolicach rok sklada sie z 2 tygodni i 6 dni/
Pieniadz jako taki nie ma zadnej wartosci. Sam fakt ze w grze umieszczono mozliwosc bicia monet nie oznacza ze musimy zaraz z nich kozystac. Pojedyncze prasy stawiane to tu to tam, mysle ze poprostu z ciekawosci, nie stworza nam zaraz gospodarki pienieznej. Nawet jesli w jakims miescie ludzie umowia sie ze ich 1 dolar/dukat/Zloty Swarog

Natomiast teoretycznie mozliwa jest sytuacja w ktorej kilka/kilkanascie osad dogada sie co do wartosci pieniedzy i wzajemnego honorowania swoich pieniedzy. Albo zgodza sie uzywac monet jakiegos prywatnego banku. Niewazna sa szczegoly, chodzi o to zeby postac miala pewnosc ze za 1 monete o okreslonym nominale dostanie zawsze w banku okreslona ilosc danego surowca. Fakt ze banki bede tylko w niewielu lokacjach spowoduje pewnie spekulacje i inne tego typu zabawy /lacznie z piratami trzymajacymi zloto w skrzyniach

W dalekosieznym handlu, szczegolnie morskim pieniadze bardzo by sie przydaly ale szczerze mowiac wyobrazacie sobie negocjacje co do takiej uni monetarnej?
- OktawiaN :)
- Posts: 827
- Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
- Location: PL 34-325
Milo Minderbinder wrote:Mam wrazenie ze sie troche zakreciliscie![]()
Mieszacie pojecia z Cantr z rzeczywista historia, ekonomia itp.
W Cantr, przynajmniej z tego co widzialem w bardziej rozwinietych okolicach, standartem staja sie miary w rodzaju *srednie dzienne wydobycie*, *jedzenie na tydzien* /to swoja droga bzdura, w Cantr tydzien nie ma chyba siedmiu dni, wyglada na to ze w pewnych okolicach rok sklada sie z 2 tygodni i 6 dni/
Pieniadz jako taki nie ma zadnej wartosci. Sam fakt ze w grze umieszczono mozliwosc bicia monet nie oznacza ze musimy zaraz z nich kozystac. Pojedyncze prasy stawiane to tu to tam, mysle ze poprostu z ciekawosci, nie stworza nam zaraz gospodarki pienieznej. Nawet jesli w jakims miescie ludzie umowia sie ze ich 1 dolar/dukat/Zloty Swarogczy jak tam sobie nazwa pieniadz na taka i taka wartosc to bedzie to tylko fajny RPG'owy bajerek i nic wiecej. Na dodatek, przy braku mozliwosci odroznienia monety orginalnej od podrobki taka osada az sie prosi o zalew podrobionych monet. Usuniecie buga z dlugimi napisami zabezpieczy nasza hipotetyczna osade przed falszywkami ale na dobra sprawe niewiele zmieni.
Natomiast teoretycznie mozliwa jest sytuacja w ktorej kilka/kilkanascie osad dogada sie co do wartosci pieniedzy i wzajemnego honorowania swoich pieniedzy. Albo zgodza sie uzywac monet jakiegos prywatnego banku. Niewazna sa szczegoly, chodzi o to zeby postac miala pewnosc ze za 1 monete o okreslonym nominale dostanie zawsze w banku okreslona ilosc danego surowca. Fakt ze banki bede tylko w niewielu lokacjach spowoduje pewnie spekulacje i inne tego typu zabawy /lacznie z piratami trzymajacymi zloto w skrzyniach/ ale to tylko ubarwi zabawe.
W dalekosieznym handlu, szczegolnie morskim pieniadze bardzo by sie przydaly ale szczerze mowiac wyobrazacie sobie negocjacje co do takiej uni monetarnej?
Powiem Ci ze wszystko jest mozliwe ;P Ale i tak bicice monet dla niktorych bedzie wybawieniem. Szkoda tylko ze sie ich tak malo bije, mam nadzieje ze przynajmniej moze je obslugiwac kilka osob by mozna ich wiecj produkowac
[url=http://pajacyk.pl][img]http://www.stoczek.net.pl/gmina/files/baner_pajacyk%5B1%5D.jpg[/img][/url]Pajacyk.pl
- Raist
- Posts: 919
- Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
- Location: POLAND
- OktawiaN :)
- Posts: 827
- Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
- Location: PL 34-325
-
- Posts: 566
- Joined: Fri Aug 05, 2005 5:49 pm
- OktawiaN :)
- Posts: 827
- Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
- Location: PL 34-325
-
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
Raist, ilosc monet nie ma tak naprawde znaczenia. Osada/bank/firma ktora wypuszcza monety MUSI miec dla kazdej pokrycie w surowcach. Wartosc monet wynika z zaufania. Rozumiesz, moneta to tylko symbol umowy jaka zawierasz z tym kto ja wybil.
Natomiast jestesmy skazani na monety bo nieedytowalne notki mozna kopiowac. Czyli zapomnijmy o wekslach, czekach, listach kredytowych itp.
Osobiscie sie ciesze, nie ma to jak sakiewka pelna zlota i srebra
Natomiast jestesmy skazani na monety bo nieedytowalne notki mozna kopiowac. Czyli zapomnijmy o wekslach, czekach, listach kredytowych itp.
Osobiscie sie ciesze, nie ma to jak sakiewka pelna zlota i srebra

- OktawiaN :)
- Posts: 827
- Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
- Location: PL 34-325
- WojD
- Posts: 1968
- Joined: Mon Oct 31, 2005 6:14 am
- Location: PL
- Contact:
OktawiaNie - zdaje się, ze nie rozumiesz, co nemo49 ma na myśli. Pieniądz bez pokrycia jest bezwartościowy.
Co nie znaczy, że 100% nominalnej wartości znajdujących się w obiegu pieniędzy musi mieć pokrycie w zakumulowanych surowcach. Tak już nie jest od dawna. Dlatego iektóre państwa mają 'silne' waluty a inne 'słabe'. To kwestia zaufania. Np. każdy niemal człowiek wierzy, że frank szwajcarski jest pewną walutą - owszem, głownie dlatego, że Szwajcaria jest stabilna. Albo dolary USA - kraj, który je gwarantuje stać na wykupienie niemal kazdej ich ilości. Ale na przykład kto zechce oszczędzać w walucie irackiej, irańskiej czy z Burkina-Faso? Masz miliard riali wartych powiedzmy milion dolarów - ale za miesiąc moga być warte 1000 $
Albo ile mi w ciemno zapłacisz w złotówkach za 100.000 Franków CFA?
Dlatego pieniądz, to kwestia zaufania - jesli Bank X. zdecyduje się, że 1 żelazna moneta ma pokrycie w 1 kg żelaza, to musi miec stałe pokrycie na co najmniej 10% wartości wyemitowanych monet. Oraz gwarantowaną przez państwo możliwość uzyskania surowca na skupienie całej reszty w rozsądnym terminie...
Ale taka wartość będa miec monety żelazne w miescie emitujacym je - w innym ich wartość może wynosić mniej, więcej lub tyle samo - w zalezności od zaufania i popytu...
Przyszłym bankierom Cantr polecam lekturę:
http://www.allternet.most.org.pl/alter/lewandowski_diafragma-lichwy.htm
Co nie znaczy, że 100% nominalnej wartości znajdujących się w obiegu pieniędzy musi mieć pokrycie w zakumulowanych surowcach. Tak już nie jest od dawna. Dlatego iektóre państwa mają 'silne' waluty a inne 'słabe'. To kwestia zaufania. Np. każdy niemal człowiek wierzy, że frank szwajcarski jest pewną walutą - owszem, głownie dlatego, że Szwajcaria jest stabilna. Albo dolary USA - kraj, który je gwarantuje stać na wykupienie niemal kazdej ich ilości. Ale na przykład kto zechce oszczędzać w walucie irackiej, irańskiej czy z Burkina-Faso? Masz miliard riali wartych powiedzmy milion dolarów - ale za miesiąc moga być warte 1000 $

Dlatego pieniądz, to kwestia zaufania - jesli Bank X. zdecyduje się, że 1 żelazna moneta ma pokrycie w 1 kg żelaza, to musi miec stałe pokrycie na co najmniej 10% wartości wyemitowanych monet. Oraz gwarantowaną przez państwo możliwość uzyskania surowca na skupienie całej reszty w rozsądnym terminie...
Ale taka wartość będa miec monety żelazne w miescie emitujacym je - w innym ich wartość może wynosić mniej, więcej lub tyle samo - w zalezności od zaufania i popytu...
Przyszłym bankierom Cantr polecam lekturę:
http://www.allternet.most.org.pl/alter/lewandowski_diafragma-lichwy.htm
==============
- Matix
- Posts: 958
- Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
- Location: Poland, Wroclaw, localhost
- Contact:
- OktawiaN :)
- Posts: 827
- Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
- Location: PL 34-325
wojd wrote:OktawiaNie - zdaje się, ze nie rozumiesz, co nemo49 ma na myśli. Pieniądz bez pokrycia jest bezwartościowy.
Co nie znaczy, że 100% nominalnej wartości znajdujących się w obiegu pieniędzy musi mieć pokrycie w zakumulowanych surowcach. Tak już nie jest od dawna. Dlatego iektóre państwa mają 'silne' waluty a inne 'słabe'. To kwestia zaufania. Np. każdy niemal człowiek wierzy, że frank szwajcarski jest pewną walutą - owszem, głownie dlatego, że Szwajcaria jest stabilna. Albo dolary USA - kraj, który je gwarantuje stać na wykupienie niemal kazdej ich ilości. Ale na przykład kto zechce oszczędzać w walucie irackiej, irańskiej czy z Burkina-Faso? Masz miliard riali wartych powiedzmy milion dolarów - ale za miesiąc moga być warte 1000 $Albo ile mi w ciemno zapłacisz w złotówkach za 100.000 Franków CFA?
Dlatego pieniądz, to kwestia zaufania - jesli Bank X. zdecyduje się, że 1 żelazna moneta ma pokrycie w 1 kg żelaza, to musi miec stałe pokrycie na co najmniej 10% wartości wyemitowanych monet. Oraz gwarantowaną przez państwo możliwość uzyskania surowca na skupienie całej reszty w rozsądnym terminie...
Ale taka wartość będa miec monety żelazne w miescie emitujacym je - w innym ich wartość może wynosić mniej, więcej lub tyle samo - w zalezności od zaufania i popytu...
Przyszłym bankierom Cantr polecam lekturę:
http://www.allternet.most.org.pl/alter/lewandowski_diafragma-lichwy.htm
Wojd rozumie Cie bardzo dobrze


[url=http://pajacyk.pl][img]http://www.stoczek.net.pl/gmina/files/baner_pajacyk%5B1%5D.jpg[/img][/url]Pajacyk.pl
-
- Posts: 98
- Joined: Mon Apr 11, 2005 8:13 am
osobiscie uwazam ze 10 g zelaza na zrobienie jednej monety - to tez spora bariera ... a co do pomysłu : jak wyjasni sie sprawa z długimi nazwami to bedzie waluta wymienalna na marchewki i wapinen ... przy czym mozemy w osadzie o ktorej mowiłes zauwazyc inflacje : ilosc marchewki zjadanej i wydobywanej ystematycznie sie zwieksza - wiec ludzie posiadajacy tamta walute - traca
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest