
Konine jadlem!


Myslalem ze to oczywiste ze pokarm przerobiony mialby wyzsza wartosc energetyczna, tzn mniej go trzeba zjasc zeby sie najesc. Tak to powinno byc skalkulowane zeby oplacalo sie brac bochenek chleba zamiast kilku kilo pszenicy! Inna wartosc mialaby ryba surowa, inna wedzona, jeszcze inna gotowana i smazona. Przeciez to logiczne! Pzdrw!