Zamia wrote:"Ma około 170 wzrostu, smukłą talię z obfitym biustem. Blond włosy kończą się pod cyckami. Ramiona i uda nie wyglądają na umięśnione."
No cóż..żadna kobieta nie opisałaby siebie w ten sposób...więcej inwencji panowie
Piękne! Ale ja mam cudną perełkę... :
Ona ma ponad dwadzieścia lat i po amatorsku pracuje przy projekcie 'Manufacturing a smoker'.
"Jest osobą na ogół łagodną, ale też dość wygadaną, żywiołową i wybuchową. Jest spokojna, gdy nic się nie dzieje, ale wystarczy rozdmuchać jakąś sprawę, a tak jak drewno czy węgiel może zapłonąć prawdziwym gniewem. Jej poważną wadą jest brak wewnętrznej harmonii, skupienia i cierpliwości, ale udaje jej się przezwyciężyć te wady i potem staje się ostoją spokoju, uspokajającą pozostałych w grupie. Chociaż od czasu do czasu ciągle przydarza jej się zapłonąć gniewem. Jak każda kobieta jest też osoba niezwykle zmienną i nie potrafi się długo gniewać – zwłaszcza na przyjaciół. Ma w sobie wielką siłę i głęboki upór. Zwykle nie nosi kolczyków i nie maluje się.
Jest dziewczyną wrażliwą – chociaż się nie przyznaje – i delikatną, ale zarazem niezwykle silną. Ma jednak poważną wadę – nie potrafi przyznawać się do błędów.
Ma dość oryginalny styl bycia. Prawdopodobnie z powodu niewielkiej ilości ubrań w dzieciństwie, obecnie ma ich olbrzymią ilość w szafie."
Popłakałam się, przyznaję.
To się nazywa wybitne niezrozumienie intencji opisu.