Jak on/ona mnie wkurza...

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
poziomek90
Posts: 487
Joined: Mon Jul 18, 2011 6:38 am
Location: podkarpacie

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby poziomek90 » Sun Sep 09, 2012 1:55 pm

kaloryfer wrote:
psychowico wrote:a dlaczego masz marnować swoje siły i czas na zgłaszanie czegoś co po prostu "ci się nie podoba"? + siły i czas PD na, jak zgaduje, bezsensowne donosy. Bo ktoś nie szanuje narodu polskiego w grze, czy coś.


pozwalasz na bezczelne opluwanie polski i polakow?


Prawie sam to robisz, pisząc Polska i Polacy z małej litery. Co z ciebie za patriota, a?
Racja jest jak dupa. Każdy ma swoją... / Reason is like ass. Everybody have their.
Józef Piłsudski
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Wed Oct 10, 2012 10:49 am

Jak ucichł chłopak..

Świerze Cantrowe wkurzenie: pretensje młodej postaci o nudne życie "od projektu do projektu", mimo kilku zapewnień o pełnym dostępie do surowców i wsparciu marzeń i celów, jeśli jakiekolwiek zaproponuje. W zamian informacje, że stara się rozwijać swoje talenty (jak rozumiem umiejętności w grze) - hmmm.. czy to nie właśnie życie od projektu do projektu, które to niby graczowi przeszkadza?

Ogólnie wkurza mnie brak inicjatywy w grze. Wszyscy oczekują tylko, że jakiś typ przełożonego osady ma im wskazywać palcem co gdzie mają robić i zapewnić im rozrywkę.
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
Greek
Programming Dept. Member/Translator-Polish
Posts: 4726
Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
Location: Kraków, Poland
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Greek » Wed Oct 10, 2012 11:12 am

+1

Małyedit: Na szczęście jest też wiele ciekawych ludziów i odczuwam tego typu problemy rzadziej niż kiedyś. :)
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
wadko
Posts: 544
Joined: Tue Jul 25, 2006 8:51 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby wadko » Fri Oct 12, 2012 5:31 pm

psychowico wrote:Ogólnie wkurza mnie brak inicjatywy w grze. Wszyscy oczekują tylko, że jakiś typ przełożonego osady ma im wskazywać palcem co gdzie mają robić i zapewnić im rozrywkę.

Też mnie to wnerwia. Wszyscy czekają na inicjatywę do "przywódcy", ale nikt nie wyjdzie z własną.
User avatar
poziomek90
Posts: 487
Joined: Mon Jul 18, 2011 6:38 am
Location: podkarpacie

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby poziomek90 » Fri Oct 12, 2012 6:45 pm

No i? Skoro nie potrafisz przywodzić, to po cholerę to robisz? Przywódca jest od tego, by wychodzić z inicjatywą, a jeśli ci to nie pasuje, to rozdaj klucze a inicjatywy znajdą się w try miga. Problem?
Racja jest jak dupa. Każdy ma swoją... / Reason is like ass. Everybody have their.
Józef Piłsudski
User avatar
gawi
Posts: 1045
Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
Location: Poland, Poznan

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby gawi » Fri Oct 12, 2012 7:25 pm

poziomek90 wrote:No i? Skoro nie potrafisz przywodzić, to po cholerę to robisz? Przywódca jest od tego, by wychodzić z inicjatywą, a jeśli ci to nie pasuje, to rozdaj klucze a inicjatywy znajdą się w try miga. Problem?


tak nawet gdy brak inicjatywy do tego by zarządzać miastem.. druga sprawa zarządca jest od zarządzania a ludzie od inicjatywy. Jesli jest z tm u Ciebie problem to cóż masz problem jak większość ludzi których postacie narzekają a brak im jaj do tego by coś zrobić..
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]

http://gawi.posadzdrzewo.pl
wadko
Posts: 544
Joined: Tue Jul 25, 2006 8:51 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby wadko » Fri Oct 12, 2012 7:31 pm

poziomek90 wrote:No i? Skoro nie potrafisz przywodzić, to po cholerę to robisz? Przywódca jest od tego, by wychodzić z inicjatywą, a jeśli ci to nie pasuje, to rozdaj klucze a inicjatywy znajdą się w try miga. Problem?

Bo, k**wa, jestem jedyną postacią z inicjatywą i coś robię zamiast siedzieć na du*ie i narzekać, że nudno.

On topic: poziomek90
User avatar
Greek
Programming Dept. Member/Translator-Polish
Posts: 4726
Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
Location: Kraków, Poland
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Greek » Fri Oct 12, 2012 7:34 pm

poziomek90
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
User avatar
Koralat
Posts: 268
Joined: Thu Jul 10, 2008 12:14 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Koralat » Fri Oct 12, 2012 7:39 pm

poziomek90 zdobywa fanów? :D

Z doświadczenia w zarządzaniu miastem: nawet po rozdaniu kluczy inicjatyw brak... dalej trzeba wszystko przygotowywać i podsuwać pod nos.
(nie mówię, że zawsze i z każdym, ale niestety w większości przypadków)
There's a light at each end of this tunnel,
You shout 'cause you're just as far in as you'll ever be out
And these mistakes you've made, you'll just make them again
If you only try turning around.
User avatar
psychowico
Posts: 1732
Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby psychowico » Sat Oct 13, 2012 9:00 am

poziomek90
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."

https://www.kinkykitty.pl
User avatar
Marcia
Posts: 2395
Joined: Sun Mar 19, 2006 4:46 pm
Location: Warszawa/Polska

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Marcia » Sat Oct 13, 2012 9:24 am

poziomek90 i jego jaśnie oświecone mądrości życiowe


Moja postać zarządza całkiem sporym miastem od lat. I naprawdę, na palcach jednej ręki można policzyć postacie, które pojawiły się w tym czasie i same z siebie chciały coś robić. Oczywiście nie mówię o takich, które przez pierwsze dwa dni opowiadały ile to mają pomysłów, snuły niesamowite plany, a po kolejnych kilku ochota nagle przechodziła [mimo wszelkich ułatwień ze strony miasta i zarządcy - tak, tak, niejednokrotnie także rozdania kluczy] i albo snuły się po mieście, albo po prostu zasypiały. Bo przecież trzebaby coś robić. Takich, które rzeczywiście chcą coś robić i coś robią naprawdę ze świecą szukać.
Natomiast bardzo dużo jest takich żyjących 'od projektu do projektu'. I jak słyszę teksty typu: "Skończyłem kopać marchewki, czym się teraz zająć?" to mi się flaki przewracają.
I nie, rozdanie kluczy w niczym nie pomaga. Postacie, które mają klucze do magazynów też często przylatują z pytaniami 'Czym się teraz zająć? Co mam robić?' Albo czekają, aż zarządca miasta przygotuje projekty, do których można się przyłączyć i w spokoju 10 dni popracować i pospać. A jaki się zaraz krzyk podniesie, gdy takich projektów przygotowanych nie ma... Olaboga! Nie ma pracy! Nie ma co robić. Zarządco, co mamy ze sobą zrobić? Co począć? Pokaż palcem.

Rozejrzyj się! Popatrz, co można w tym mieście robić. Zastanów się przede wszystkim, jaki masz pomysł na tę postać. A jeśli nie masz pomysłu, nie twórz postaci. Po co kolejny golem do kopania marchewek? Surowców w magazynach miast naprawdę nie brakuje.
User avatar
poziomek90
Posts: 487
Joined: Mon Jul 18, 2011 6:38 am
Location: podkarpacie

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby poziomek90 » Sat Oct 13, 2012 12:02 pm

Czytanie ze zrozumieniem nie boli, ale wam nie wychodzi, szczególnie Marci :lol: . Tak się składa, że obecnie przewodzę dość dużemu miastu - ponad 20 osób. Sam mam sporo "golemów", którym trzeba wszystko pokazywać i tłumaczyć, ale jakoś nikt nie narzeka na nudę czy brak zajęcia. W przeszłości byłem nawet (krótko ale zawsze) Jarlem Bojvingów, więc nie chrzańcie tu farmazonów jak biedni są zarządcy, bo jesteście pierdołami i tyle :P
Racja jest jak dupa. Każdy ma swoją... / Reason is like ass. Everybody have their.
Józef Piłsudski
wadko
Posts: 544
Joined: Tue Jul 25, 2006 8:51 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby wadko » Sat Oct 13, 2012 12:18 pm

Golemy nie narzekają na nudę, bo są golemami. :roll:
Raki
Posts: 84
Joined: Sat Jun 05, 2010 7:57 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Raki » Sat Oct 13, 2012 12:42 pm

U mnie sytuacja z rozdawaniem kluczy rozkłada się pół na pół. W jednym przypadku pomogło i dało impuls osadzie, zrobiło się aktywniej, w drugim przypadku kompletna klapa i ludzie pozasypiali z kluczami. Wszystko zależy od postaci, nie ma reguły.
User avatar
Buka
Posts: 357
Joined: Mon Mar 19, 2012 2:13 pm
Location: Śląsk

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Buka » Sat Oct 13, 2012 1:07 pm

poziomek90 wrote: W przeszłości byłem nawet (krótko ale zawsze) Jarlem Bojvingów, więc nie chrzańcie tu farmazonów jak biedni są zarządcy, bo jesteście pierdołami i tyle :P

Jarl zarąbany toporami to raczej dobrym Jarlem nie był, nie ma co się chwalić. A zostawianie kolejną postacią notatek z pozdrowieniami od poprzedniej... ciut żałosne.

Ja nienawidzę zarządzać, co nie znaczy, że robię golemy. Da się.
NDS

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest