

Moderators: Public Relations Department, Players Department
Zlotnik wrote:A więc to jest to FTO o jakim ktoś wspominał
Zaproponowałem w angielskim temacie starym jak świat, żeby wprowadzić rodzicielstwo w uproszczonej formie tak by gracz mógł dobrowolnie wybrać pojawienie się jego nowej postaci z pominięciem całej implementacji dzieciństwa. To takie minimum by się przekonać czy to się przyjmie czy nie, czy warto to rozwinąć dalej czy nie.
Opcjonalnie dwojgu postaci, które zdecydowały się na dziecko pojawiałoby się dziecko, którym trzeba by się zaopiekować na kilkanaście dni jak tamagochi, aby później wyskoczyła z niego dojrzała postać, kiedy jakiś gracz zdecydowałby się wybrać taką opcję rodzinną![]()
Już samo pojawienie się czasem takiego małego wrzeszczącego czegoś byłoby w świecie cantra rewolucją.
To by otwierało drogę do porywania bobasów by wychować ich na wojowników.
Poszukiwanie przez porzuconych rodziców. Mnóstwo opcji RP.
Zrodzona, a nie stworzona postać znała by tylko matkę, a geny byłyby w większości kombinacją genów matki i ojca (byłyby przesłanki do identyfikacji ojca).
Obecna sytuacja, gdzie postacie pojawiają się znikąd losowo wg statystyki jest moim zdaniem nieco patologiczna. Promuje rozwijanie się miast pełnych śpiochów, a nie tych mniejszych, ale aktywniejszych i które zasługują na premiowanie nowymi postaciami. Gracze nie mają też wyboru i pretekstu do tworzenia prawdziwych rodzin, rodów, przekazywania władzy i zdolności potomkom, rozwijania prawdziwych cywilizacji, królestw z silnymi związkami pokrewieństwa i przekazywaniem dzieciom doświadczenia.
Zlotnik wrote:A więc to jest to FTO o jakim ktoś wspominał
Zaproponowałem w angielskim temacie starym jak świat, żeby wprowadzić rodzicielstwo w uproszczonej formie tak by gracz mógł dobrowolnie wybrać pojawienie się jego nowej postaci z pominięciem całej implementacji dzieciństwa. To takie minimum by się przekonać czy to się przyjmie czy nie, czy warto to rozwinąć dalej czy nie.
Opcjonalnie dwojgu postaci, które zdecydowały się na dziecko pojawiałoby się dziecko, którym trzeba by się zaopiekować na kilkanaście dni jak tamagochi, aby później wyskoczyła z niego dojrzała postać, kiedy jakiś gracz zdecydowałby się wybrać taką opcję rodzinną![]()
Już samo pojawienie się czasem takiego małego wrzeszczącego czegoś byłoby w świecie cantra rewolucją.
To by otwierało drogę do porywania bobasów by wychować ich na wojowników.
Poszukiwanie przez porzuconych rodziców. Mnóstwo opcji RP.
Zrodzona, a nie stworzona postać znała by tylko matkę, a geny byłyby w większości kombinacją genów matki i ojca (byłyby przesłanki do identyfikacji ojca).
Obecna sytuacja, gdzie postacie pojawiają się znikąd losowo wg statystyki jest moim zdaniem nieco patologiczna. Promuje rozwijanie się miast pełnych śpiochów, a nie tych mniejszych, ale aktywniejszych i które zasługują na premiowanie nowymi postaciami. Gracze nie mają też wyboru i pretekstu do tworzenia prawdziwych rodzin, rodów, przekazywania władzy i zdolności potomkom, rozwijania prawdziwych cywilizacji, królestw z silnymi związkami pokrewieństwa i przekazywaniem dzieciom doświadczenia.
dwudziestoletni mężczyzna wrote:"OOC: Jak ci się nie podoba, to nie graj. Ta gra nie szuka więcej graczy."
kaloryfer wrote:This game already has a lot of problems, new players would only bring new ones.
Pies wrote:Ja mam wrażenie, że w cantrze to raczej funkcjonuje jako "ładna nazwa na określenie państwa".
Alutka wrote:Praktycznie wszystkie moje postaćki mają coś w stylu 'Polish-English dictionary' więc w sposób naturalny przyjmują te nazwy języków.
Alutka wrote:Ale nasze symulowane społeczeństwa i tak mówią językiem polskim.
Languages, "Języki"
Erdan Torve speaks Polish and English.
"Erdan Torve mówi po polish i english".
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest