nemo49 wrote: 1. czy już nadszedł czas żeby ją spokojnie omówić ?
Villon wrote: 1. Niekoniecznie
Regis wrote: Odniose sie wiec tylko do punktu nr 1: Nie

Leming wrote:Obawiam się, że dyskusja tutaj mogłaby rzutować na postawy postaci. Pozwólcie nam dociekać prawdy w Cantr, a nie na forum.
Zamia wrote:Święte słowa! Święte słowa!
gawi wrote: intryguja mnie tamte wydarzenia ale jestem za tym by rozmowy takiej nie było na forum.
..moim zdaniem nie powinno się wracać do tego na forum i tyle..
Maxthon wrote: Po co na forum komentować takie rzeczy? Przecież wiadomo jak to się skończy, zaraz się zaczną oskarżenia, kłótnie i niemiła atmosfera. Po co to nam? Jeśli któraś z waszych postaci ma nieodpartą chęć opowiedzenia swojej wersji nie ma problemu niech pisze i wysyła notatki w świat, a może niech bierze nadajnik w łapy i wysyła swoje opowieści w eter przez radio? Wtedy duża część cantryjskiej społeczności się o tym dowie.....
Po co do tego mieszać forum?
Luke wrote:... Pogódź się z tym, że Twoja ciekawość ooc
nie zostanie zaspokojona i tyle.

Ula wrote: nie widzę chętnych do rozmowy na ten temat ... wielu graczy biorących udział w tamtych wydarzeniach ma odruch wymiotny... sprawa była i jest kontrowersyjna, została wielokrotnie poruszona na forum i to w mało elegancki sposób ... część graczy woli się dowiadywać prawdy (o ile obiektywna w ogóle istnieje) w grze.
Izabela wrote: ...samo wspomnienie nie budzi we mnie milych odruchow ... niedobrze chyba byloby to odgrzewac. .... Po co do tego wracac?
nemo49 wrote:...uznałem swoje pytanie za niebyłe i zamilkłem.
Arucard wrote: ja wole nie wiedziec na temat tej sprawy nic......chociaz na forum nie szukalem o tych wydarzeniach nic ale moze to i lepiej.
Laura_ wrote:zenada

prosilabym o zamkniecie tematu. nie mam najmniejszej ochoty czytac po raz kolejny wypocin wojda
Milo wrote:Nemo, Wojd idźcie gdzieś sobie w cholerę o tym gadać. Nikogo poza kilkoma tetrykami "PRAWDA" nie interesuje a samą historię w grze można poznać.
Leming wrote:*uroczystym gestem przywala ostatnią cegłę, otrzepuje łapki, wyciąga puszkę sprayu i maluje na murze*
E O T
A panu Wojdowi po tym wszystkim mozemy podziekowac za uszanowanie zdania innych graczy i za ambitne dzieło bedące czystą manipulacja faktami i próbą manipulacji opinią graczy, pełną zakłamań i świństw naprawdę wywołujących odruch wymiotny. A było tak miło jak pan Wojd siedział cicho. To kolejne forsowanie opinii gracza - strony konfliktu jako oficjalnej wersji publicznie poza grą. Inne strony konfliktu nie czuły takiej potrzeby i zadowalały się zawsze odgrywaniem swoich postaci, nie wdawały się w przepychanki na forum dotyczących wydarzeń IG, co się chwali. Mam wrażenie że nic się nie zmieniło, a taka propaganda jak Wojd zaprezentował jest przez ogół graczy niemile widziana i nie na miejscu.
Każdy ma swój punkt widzenia, ale nie każdy z niego coś widzi.