Zwierzeta

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Khe
Posts: 293
Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
Location: Poland, Tychy

Postby Khe » Wed Sep 21, 2005 8:17 am

Moje postaci tepia klusownikow jak sie da, raczej sa za tym zeby wlasnie sie rozmnozyly bo jak wiadomo wtedy bedzie mozna troche polowac nie wybijajac przy tym wszystkiego co zyje wiec nie beda to jednorazowe polowania. Tylko wlasnie jak na razie troche czasu to potrwa bo co sie troche rozmnoza to uciekaja do innych lokacji gdzie jest ich chyba mniej (bo nie sprawdzalem ale sie domyslam ;) ). Na szczescie zwierzeta w niektorych miejscach maja szanse sie rozmnozyc, i oby bylo takich miejsc wiecej.
Guest

Postby Guest » Wed Sep 21, 2005 8:37 am

No tak, ale w jednej lokacji dziki obily jedna osobe. przy zadawaniu 30 obrazen ciezko z nimi dlugo wytrzymac.
a co z grozniejszymi jak niedzwiedzie czy wilki??
rozmnarzanie takiego stadka jest raczej ryzykownym zajeciem.
User avatar
Khe
Posts: 293
Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
Location: Poland, Tychy

Postby Khe » Wed Sep 21, 2005 8:57 am

Jak powiedzial CyboRKg nawet konie atakuja wiec je tez wybijesz bo sa niebezpieczne? ;)
moje postacie zyja wsrod wielu niebezpiecznych zwierzat i jak na razie byl tylko jeden atak, to chyba nie tak zle?
User avatar
Zimt
Posts: 325
Joined: Thu Jul 14, 2005 8:48 am
Location: Wielkopolska (Poland)
Contact:

Postby Zimt » Wed Sep 21, 2005 9:47 am

CyboRKg wrote:stada zaczely sie zmniejszac przez emigracje zwierzat do sasiednich lokacji. I co na to nasi porabani rodacy? Wybijmy je, poki sa bo zrobi to kto inny!

Niesety, moje postacie czesto spotykaja sie z taka postawa. Jest na to przyzwolenie ogolu, wiec o klusownictwie trudno mowic. Malo kto mysli przyszlosciowo: jesli nawet znaczna czesc stada przeniesie sie do sasiedniej lokacji, to z sasiedniej lokacji moga przywedrowac zwierzeta innego gatunku. W ten sposob mogloby dojsc do wiekszego rozproszenia gatunkow, a w efekcie powiekszenia liczby zwierzat na calej wyspie, nie tylko w jednym grajdolku. :evil:
"I'm just living in my head..."
User avatar
Snake
Posts: 857
Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
Location: tu i tam

Postby Snake » Wed Sep 21, 2005 11:36 am

A moje postaci w większosci maja drapieznicza nature, juz taki ich los :D a najbardziej sie ciesza gdy poluja na dwunozna zwierzyne.
User avatar
KVZ
Players Dept. Member
Posts: 5309
Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
Location: Vlotryan
Contact:

Postby KVZ » Thu Sep 22, 2005 10:07 am

CyboRKg wrote:Bijcie klusownikow, nie miejcie dla nich litosci! Dzialaja na szkode wszystkich graczy! :twisted:
Drugiej szansy mozemy nie dostac...


Moich postaci nie trzeba przekonywać... ;)

Khe wrote:Jak powiedzial CyboRKg nawet konie atakuja wiec je tez wybijesz bo sa niebezpieczne? ;)
moje postacie zyja wsrod wielu niebezpiecznych zwierzat i jak na razie byl tylko jeden atak, to chyba nie tak zle?


No tak, ale zwierzęta dzielą się na mniej i bardziej agresywne... Krowa czy koń nie zaatakuję tak często jak wilk czy dzik, i nie zada tak dużo obrażeń... A w angielskich lokacjach spotkałem się z przypadkami, że na niektóre agresywne zwięrzęta były wręcz nakazy polowania. A w innej angielskiej lokacji gdzie było dużo zwierząt, moja postać pytając czy może polować usłyszała odpowiedź, że nie tylko może polować ale nawet zaleca się by to robiła jeżeli zwierząt jest powyżej pięć w danym gatunku...
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Thu Sep 22, 2005 10:15 am

No zgadza się, szansa ataku jest wprost proporcjonalna do liczebności stada. Ale bez przesady z tym atakowaniem, bo wiecej prezentów od Josa Polacy już na pewno nie dostaną,
(SRVPRC)
Image
User avatar
Khe
Posts: 293
Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
Location: Poland, Tychy

Postby Khe » Thu Sep 22, 2005 10:27 am

Mowiac ze moje postacie zyja wsrod niebezpiecznych zwierzat mialem na mysli wilki, dziki i kojoty ;) Na razie moje postacie nie maja powodu zeby je atakowac ...ale jesli zwierzeta zaczna sobie za duzo pozwalac to kto wie ;) (oczywiscie nie mowie o totalnym wybiciu)
Guest

Postby Guest » Thu Sep 22, 2005 12:24 pm

A gdzies w odleglej, niemal odludnej okolicy...

"Atakuje Cię sheep i tracisz x procent sił."

Bez zadnych konkretow. :) No a to "x" to pojedyncza cyfra.
User avatar
Bahamas
Posts: 37
Joined: Fri Jul 15, 2005 2:52 pm
Location: Poland

Postby Bahamas » Thu Sep 22, 2005 3:01 pm

Anonymous wrote:A gdzies w odleglej, niemal odludnej okolicy...

"Atakuje Cię sheep i tracisz x procent sił."

Bez zadnych konkretow. :) No a to "x" to pojedyncza cyfra.


mogłeś jej nie drażnic swoja obecnością ;)
IN THE KINGDOM OF THE BLIND THE ONE-EYED ARE KINGS
User avatar
Matix
Posts: 958
Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
Location: Poland, Wroclaw, localhost
Contact:

Postby Matix » Sat Oct 22, 2005 3:40 pm

Ech ostatnio zaatakował kogoś jeleń.... nie mam pytań.... co ze wściekłymi indykami i królikami? Ludzie!
http://www.matix.salon24.pl
User avatar
Raist
Posts: 919
Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
Location: POLAND

Postby Raist » Sat Oct 22, 2005 4:24 pm

Ja widzialem juz atak krolika wiec spoko :]

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest