Cantr II Discussion Forum

Zastanawia mnie to już od dłuższego czasu i bardzo brakuje mi opcji użycia surowców / przedmiotów do niczego. W celach RP tylko i wyłącznie, czyli klik, używam, znika, nie ma. Ale nie o tym, bo takiej opcji nie ma (czy jest? Jak jest, to mnie oświećcie)

Jeśli więc nie ma. Chcę zrobić wannę wyłożoną diamentami - potrzebuję diamentów, załatwiam je, zmieniam opis wanny i... zostaję z kupą diamentów w kieszeni, nie mając co z nimi zrobić. Nie powinienem ich mieć, no bo są użyte do wanny. Mogę zostawić na podłodze w łazience, ale to nie to samo. I o ile działa w łazience w zamknięciu, to gdzieś na widoku, gdzie ktoś mógłby je sobie zabrać, już nie.
Chcę zrobić pochwę na miecz lub sztylet, kołczan na strzały, cokolwiek? Potrzebuję skóry, zdobywam ją, tworzę, zostaję ze skórą w eq. Wyrzucić? Można, ale to nadal nie to samo, co jej użyć. I nie zawsze jest gdzie.
Chcę rzucić talerzem o ścianę? Mogę, ale nie rozbije się. Nie mogę go zniszczyć w żaden sposób, mogę odegrać tłuczenie go, ale on nadal w grze będzie i prędzej czy później ktoś zje na nim schabowego.
Chcę wypić herbatę z cytryną, miętą, etc, to samo. Zostaję z plastrem cytryny i wiecznie zdatną do użytku miętą, którą będę mógł dodawać do herbaty już do końca cantryjskich dni. Oszczędne, ale nie w duchu RP.

I tak dalej, i tak dalej. Nie da się używać surowców w celach Roleplayu. Pytanie brzmi jak sobie z tym radzicie? Ciekaw jestem co z tymi zalegającymi surowcami, które nie powinny istnieć robią gracze, którzy wiedzą jak się w to gra i znają się na RP. Jakieś supertajne sztuczki, nie zwracanie uwagi na to i cieszenie się z oszczędności, czy może czekanie na okazję i wyrzucanie rzeczy gdzie popadnie, byle się ich pozbyć? Pomocy, jak żyć? Jak grać? ;(

Mam ten sam problem i rozwiązuję go tymczasowo - odgrywając samo zdobywanie przedmiotu. Zamiast naprawdę zbierać te diamenty, odgrywam to bez założonego projektu, więc w ekwipunku przez cały czas nie mam nic. Podważa to według mnie sens istnienia tych przedmiotów, ale co robić :/
Za to gdyby pojawiło się lepsze rozwiązanie, umarłabym ze szczęścia

Najprościej byłoby wprowadzić "jadalność" wszystkim dodatkom, którymi poprawia się smak herbaty i dodać w dziale broni obiekt pochwy. Ale zaraz podniosą się głosy, że to zabijanie wyobraźni, lenistwo i "przecież od czegoś jest gwiazdkowanie"
Ja korzystam z faktu, że upuszczając coś na ziemię, pozostali gracze nie widzą upuszczonej ilości, więc można odegrać, że otrzepałam dłonie z pyłu po robocie (albo wywaliłam skórkę plastra cytryny) i przerzucam do pomieszczenia, które w danej lokacji robi za śmietnik. Rozwiązanie dobre niestety tylko na krótką metę, po jeśli pojawi się jakiś śmietnikowy szperacz, to znajdzie tam całą wrzuconą ilość