"Tulipan"

[Jinchuuriki]

Tulipan [Tulip]

Surowce 50 gram kamienia
Przedmioty: Szklana butelka
Czas: 1 godzina

Ważyłby o 1/3 niej niż butelka. Służyłby jako broń, o ataku mniej więcej takim jak nóż.

[€e$y]

Oczywiście za
Może to przetrze szlak w kierunku gilotyny i szubienicy

[Fieger]

hmm to mamy szklane butelki w cantrze?

edit: o jednak mamy. Nie sprawdziłem tematu na samej górze działu

[Lord_Destroyer]

Trochę długi czas produkcji... starczy tą flaszką pier... nicznąć o kamień. Produkcja raczej powinna być chwilowa, za to ryzyko zniszczenia butelk i zranienia się, znaczne. To bardziej realistyczne. Zużycie również powinno postępować o dobre kilka procent po każdym zadanym ciosie, bo narusza strukturę butelki. Przy prawie maksymalnym zużyciu, cios tulipanem powinien również wywołać zniszczenie przedmiotu przez pęknięcie w ręce i oprócz rany zadanej przeciwnikowi, zranić rękę właściciela.

[Mattan]

W realiach cantra 1 godzina to najkrótszy czas produkcji. Myślę że można by się obyć bez kamienia lub np. można by było walnąć butelką o palenisko lub młotkiem.

EDIT:
Można też by było dodać butelce atak a po pierwszym uderzeniu byłby już tulipan.

[Jinchuuriki]

Lordzio: tulipanem się nie ciepa, a chlasta. A chlastanie za bardzo jego struktury nie narusza.

Można chyba zrobić projekt tak, że wystarczy do niego obecność stołu/paleniska w lokacji i wystarczyłoby tylko butelkę użyć do niego?

[lacki2000]

niektórzy twardziele potrafią zrobić tulipana za pomocą energicznego uderzenia butelką we własne ciemię pod którym inne osobniki posiadają mózgi

[Besteer]

Chciałbym takie coś zobaczyć

[Fieger]

Nie chciałbyś...cholernie ciężko się później takiemu durniowi wyciąga kawałki szkła z głowy...

[lacki2000]

Chciałbym takie coś zobaczyć

To wersja rosyjska: http://www.joemonster.org/filmy/12997/B ... ntra_glowa Jak widać trzeba też przeliczać zależność między twardością głowy a wytrzymałością butelki

[Sopel_1]

[quote=lacki2000]To wersja rosyjska: http://www.joemonster.org/filmy/12997/B ... ntra_glowa[/quote]

Widać że rosyjska ^^
Jestem za ...
Ale równie dobrze można uderzyć kogoś (domyślnie w głowę) i następuje zamiana przedmiotów.Albo samemu to rozwalić ...

[Lord_Destroyer]

Lordzio: tulipanem się nie ciepa, a chlasta. A chlastanie za bardzo jego struktury nie narusza.

Słowem nie wspomniałem o ciepaniu A struktura? Zdaje się, że zostaje mocno naruszona już przy rozwaleniu butelki
Głębszej rany tym nie zadasz, chyba że zranisz kogoś poważniej w tętnice, ale nie wiem, czy mechanizm Cantr przewiduje coś takiego jak ciosy krytyczne uzależnione od umiejętności walki postaci (znajomość wrażliwych punktów) lub po prostu jej szczęście.

Natomiast na pewno tulipan byłby bronią o nikłej skuteczności, w porównaniu do choćby pałki obitej żelazem (czy nawet i nie obitej;) - jak dostaniesz w łeb, to odechce się machania zniszczoną flaszką) nie mówiąc już o mieczu czy toporze.

Poza tym, jeśli ktoś nosi tarczę i jej użyje, to już masz po tulipanie A z reguły tarcza z większą lub mniejszą wprawą użyta w obronie jest.

Swoją drogą, widzę mocną umowność skuteczności broni w tej grze.
A raczej chodzi mi o skutki jej użycia, wpływające również na osobę atakującą. Ot, na przykład - ostatnio dostałem od kogoś pięścią - byłoby mocno, ale cały cios przejęła tarcza. Żelazna. Jakim cudem mojego przeciwnika nie rozbolała nawet ręka?
Weźmy łuk dla kolejnego przykładu. Strzała powinna pozostać wbita w ciało, a nie znikać - powinno być konieczne jej złamanie, wyciągnięcie powinna powodować dalsze obrażenia w konsekwencji urazów wewnętrznych, a nawet przy odrobinie pecha zaatakowanego, spowodować wdanie się zakażenia.

Tak więc przy całym realiźmie walki w Cantr, tulipan jak dla mnie mógłby zostać i być nawet tak skuteczny jak topór