Czas
Posted: Wed Jun 24, 2009 1:26 pm
Zwyczajny, NASZ czas, w którym godzina to godzina a nie 3
A forum for discussion about the PBBRPG Cantr II
https://forum.cantr.org:443/
Właśnie o to chodzi - o lepszą płynność pracy i podróży. Więcej godzin ale proporcjonalnie mniejszy postęp. A w ogóle ten postulat mam już od jakiegoś czasu w podpisie więc Ave trochę niedowidzący jestw.w.g.d.w wrote:A jak ktoś dał pomysł żeby były częstsze tury,12 czy 24 na dobę to się ludziska tak nie sprzeciwiali mocno,a to to samo zakładając że postęp pracy nadal byłby taki sam,kościany nóż nadal robiłoby się cały dzień itd. .
w.w.g.d.w wrote:A jak ktoś dał pomysł żeby były częstsze tury,12 czy 24 na dobę to się ludziska tak nie sprzeciwiali mocno,a to to samo zakładając że postęp pracy nadal byłby taki sam,kościany nóż nadal robiłoby się cały dzień itd. .
Ale traciłbyś tylko 1/3 tego co teraz. A przenoszenie powinno być bardziej przyjazne - powinno być przeciąganie maksymalnej ilości jaką potrafi przeciągnąć dany osobnik z dowolnej hałdy towarów. No ale to już było sugerowane.Mattan wrote:Nie bierzecie pod uwagę że w takim przypadku co godzinę musiałbym kombinować jak przenieść 500 kg wapienia nie tracąc tury naprawiania noża. Co przy płynności przeliczania projektów znacznie ograniczyłoby swobodę działania.
ale co tu, kurka wodna, liczyć? Jak bedzie doba 24-godzinna to bedzie 3x więcej godzin a projekty będą 3x wolnej postępować więc technicznie będzie tak samo. Jak przyjdziesz do domu 10min za późno to już za 50 minut będziesz robić nowy projekt a nie za 170... Podobnie z podrózowaniem, nie bedzie takich wielkich skoków i czasów oczekiwania więc ludzie będą mniej siedziec przy kompach i czekać....Fieger wrote:Nie lacki, bo to zmusi ludzi do dłuższego siedzenia przy kompach..żeby nie tracić tury przeliczenia projektu czy podróży...zresztą co później? 24 tury na dobę też będzie za mało i w końcu zrobi się system ogameowy gdzie będziemy mieli do sekundy wyliczone kiedy skończy się dany projekt. Ja tam wolę to co jest teraz.
Podsumowując: ja gram w Cantra bo jak wracam do domu po 12h dyżuru to wcale nie jestem tak bardzo to tyłu...i nie mam zamiaru korzystać z modeli matematycznych wyliczających mi kiedy skończy się dany projekt albo ile czasu mi to zajmie, a zwiększenie liczby tur do czegoś takiego doprowadzi...