Jak on/ona mnie wkurza...

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
MattWithoos
Posts: 513
Joined: Tue Apr 14, 2015 12:51 am
Location: Melbourne, Australia
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby MattWithoos » Tue Feb 28, 2017 10:19 pm

Gala wrote:Is it? Is roleplaying optional in a roleplaying game? Is this the official stance of the Staff? It's pretty dumb.


Roleplay != emoting.

Roleplay i emoting nie to samo.

Jeśli chodzi o oficjalnym stanowiskiem sztabu, komentarz nie jest oficjalna postawa personelu, to jest moja opinia. Jednak nie sądzę, emoting każdym razem robisz walki jest konieczne. Nie jestem PD, ale wierzę, że nie łamie zasady, jeśli nie emote. (English: As for the official stance of Staff, the comment is not an official stance of staff, it is my opinion. However, I don't think emoting every time you do combat is necessary. I am not PD, but I believe you are not breaking the rules if you do not emote.)
User avatar
witryna
Posts: 110
Joined: Sat Dec 05, 2015 2:04 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby witryna » Sun Apr 16, 2017 2:33 pm

Mnie za to zdenerwowało błyskawiczne powiązanie między dziwnymi zjawiskami na niebie, a radiem u postaci. Ładna zorza się pojawiła, dziwne dźwięki zaczęły teu towarzyszyć, nie no, to normalne, że MUSI TO MIEĆ ZWIĄZEK Z RADIEM, BO JAK INACZEJ?
Mistrzowskie odgrywanie, serio.
    Uninstall Cantr, play Tetris.
    YOU NOOB.
User avatar
notized
Posts: 242
Joined: Wed Dec 03, 2014 12:13 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby notized » Sun Apr 16, 2017 8:01 pm

witryna wrote:Mnie za to zdenerwowało błyskawiczne powiązanie między dziwnymi zjawiskami na niebie, a radiem u postaci. Ładna zorza się pojawiła, dziwne dźwięki zaczęły teu towarzyszyć, nie no, to normalne, że MUSI TO MIEĆ ZWIĄZEK Z RADIEM, BO JAK INACZEJ?
Mistrzowskie odgrywanie, serio.

Tak. Nieszczęsnych pięć cantryjskich minut nie minęło jak zaczęli się martwić, że ojej, dlaczego w tym radiu to tak cicho jest? Czy łączność padła? Och, ależ jak to się..! Trzeba opracować plan B, bo przecież nawet nie bierzemy pod uwagę, że to może być chwilowa awaria, że w wyniku dziwnego zjawiska coś zostało zakłócone, my po prostu w i e m y, że radio już jest martwe i nieprzydatne.
I'm an agent of Chaos.
User avatar
Berya
Posts: 169
Joined: Tue Apr 23, 2013 3:13 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Berya » Sun Apr 16, 2017 9:48 pm

A ja na to nawet nie wpadłam. Nie ogarnęłam, że to zjawisko miało coś wspólnego z radiem, do czasu aż ludzie nie powiedzieli.

Ciekawi mnie dlaczego poszło na dwie tury. Najpierw ludzie zaczęli mówić, że światła cośtam, a potem dopiero mi było dane zobaczyć zjawisko.
kbr
Posts: 48
Joined: Thu Aug 06, 2015 12:37 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby kbr » Sun Apr 16, 2017 10:00 pm

Bo najpierw pojawił się komunikat o światłach po angielsku, ludzie zareagowali, a potem skasowali angielski i wyświetlili jeszcze raz po polsku. I czytając to później wygląda, że najpierw zobaczyli światła, a potem się one pojawiły.
Sasza
Posts: 1535
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland
Contact:

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Sasza » Mon Apr 17, 2017 9:08 am

Wypada najpierw sprawdzić przekaźniki, a pewne miasto wdraża już plan nowej komunikacji.
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
Marian10
Posts: 100
Joined: Tue Apr 23, 2013 12:34 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Marian10 » Wed Apr 19, 2017 12:42 am

Przy jednej z moich postaci padł nawet tekst w stylu "Nie odjeżdżaj za daleko, radio może nie być takie sprawne jak dawniej" KILKA DNI PRZED zmianami. Najs.
User avatar
witryna
Posts: 110
Joined: Sat Dec 05, 2015 2:04 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby witryna » Wed Apr 19, 2017 9:01 pm

Jak dla mnie ostatni przypadek jest zwykłym ooc. Do zgłoszenia, bam! /o/
    Uninstall Cantr, play Tetris.
    YOU NOOB.
User avatar
Raynus
Posts: 1610
Joined: Sun Oct 06, 2013 2:10 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Raynus » Sun Apr 23, 2017 7:20 am

To smutne, że gra niektórych postaci, czy nawet całych miast jest oparta tylko i wyłącznie na mechanice, do której dodatkiem jest czat.
User avatar
Rocky
Posts: 41
Joined: Tue Mar 20, 2018 11:37 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Rocky » Sat Jul 21, 2018 2:46 am

Infantylizmy w narracji (gwiazdkach). Rączki, główki, oczki, paluszki i inne słodyczki - niestety często powszechne przy odgrywaniu postaci dziecięcych. Razi i jest męczące. Przynajmniej dla mnie.
Not today, satan.
Zzzzzz
Posts: 6
Joined: Tue Jul 31, 2018 12:57 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Zzzzzz » Tue Jul 31, 2018 1:10 am

Rocky wrote:Infantylizmy w narracji (gwiazdkach). Rączki, główki, oczki, paluszki i inne słodyczki - niestety często powszechne przy odgrywaniu postaci dziecięcych. Razi i jest męczące. Przynajmniej dla mnie.


Ups, to moja postać Cię wkurza. Przepraszam, postaram się przyniość się na szepty :P Mam tylko nadzieję ,że nie jesteś istotną postacią dla mojej lol (w tym wypadku albo śmierć albo ucieczka :D
User avatar
gala
Posts: 493
Joined: Sat Jan 24, 2015 7:21 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby gala » Tue Jul 31, 2018 7:16 am

Zzzzzz wrote:
Rocky wrote:Infantylizmy w narracji (gwiazdkach). Rączki, główki, oczki, paluszki i inne słodyczki - niestety często powszechne przy odgrywaniu postaci dziecięcych. Razi i jest męczące. Przynajmniej dla mnie.


Ups, to moja postać Cię wkurza. Przepraszam, postaram się przyniość się na szepty :P Mam tylko nadzieję ,że nie jesteś istotną postacią dla mojej lol (w tym wypadku albo śmierć albo ucieczka :D


Nie chodzi raczej o przenoszenie się na szepty. To co postać mówi powinno być w jej stylu, nawet jeśli jest irytujące. To jak opisujesz akcje i "gwiazdkujesz" nie powinno. "Narrator" nie musi (a nawet nie powinien, bo jest to cholernie irytujące po jakimś czasie) zdrabniać i pisać o "rączkach, główkach, oczkach, paluszkach i innych słodyczkach" nawet jeśli postać tak mówi.
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.


https://www.reddit.com/r/Cantr/
Zzzzzz
Posts: 6
Joined: Tue Jul 31, 2018 12:57 am

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Zzzzzz » Tue Jul 31, 2018 10:21 am

gala wrote:
Zzzzzz wrote:
Rocky wrote:Infantylizmy w narracji (gwiazdkach). Rączki, główki, oczki, paluszki i inne słodyczki - niestety często powszechne przy odgrywaniu postaci dziecięcych. Razi i jest męczące. Przynajmniej dla mnie.


Ups, to moja postać Cię wkurza. Przepraszam, postaram się przyniość się na szepty :P Mam tylko nadzieję ,że nie jesteś istotną postacią dla mojej lol (w tym wypadku albo śmierć albo ucieczka :D


Nie chodzi raczej o przenoszenie się na szepty. To co postać mówi powinno być w jej stylu, nawet jeśli jest irytujące. To jak opisujesz akcje i "gwiazdkujesz" nie powinno. "Narrator" nie musi (a nawet nie powinien, bo jest to cholernie irytujące po jakimś czasie) zdrabniać i pisać o "rączkach, główkach, oczkach, paluszkach i innych słodyczkach" nawet jeśli postać tak mówi.


Ok rozumiem, narracja miała pasować do wieku postaci a przede wszystkim podkreślać wzrost ale w sumie to nawet dobrze ,że mogę z tego zrezygnować.
User avatar
Rocky
Posts: 41
Joined: Tue Mar 20, 2018 11:37 pm

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby Rocky » Tue Jul 31, 2018 3:26 pm

Chodzi mi o to, o czym mówi Gala - w gwiazdkach jest narracja (a przynajmniej ja to w taki sposób rozumiem), dlatego też uważam, że opisy w gwiazdkach powinny być możliwie neutralne i nieprzypominające wypowiedzi na forach parentingowych. Wzrost można zawrzeć w opisie postaci i nie ma konieczności, aby podkreślać go narracyjnymi infantylizmami.

Ostatnio też spotykam się z wtrąceniami do gwiazdek prywatnych odczuć graczy (?) związanych z rozgrywką, typu *ignoruje głupie i złośliwe zaczepki X* albo celowe przekręcenia imion postaci, po tym jak dana postać IC zwracała uwagę, aby przestać. Dziwne praktyki.
Not today, satan.
User avatar
suchy
Posts: 2000
Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Postby suchy » Mon Aug 27, 2018 9:07 pm

Rocky wrote:Infantylizmy w narracji (gwiazdkach). Rączki, główki, oczki, paluszki i inne słodyczki - niestety często powszechne przy odgrywaniu postaci dziecięcych. Razi i jest męczące. Przynajmniej dla mnie.


O kurwa, tak. Jak mnie to szczerzenie ząbków niemożebnie wkurwia...
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!

Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest