Grupa wsparcia - pomoc dla uzaleznionych
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Snake
- Posts: 857
- Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
- Location: tu i tam
Grupa wsparcia - pomoc dla uzaleznionych
Zowia mnie Wezem, jestem Cantroholikiem i czuje sie zle...
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
- CzerwonyMag
- Posts: 508
- Joined: Sun Jan 29, 2006 6:33 pm
- Location: Kraków/Cracow
Ja nazywam się ...yyyy... CzerwonyMag i nie jestem uzależniony... To, że cały dzień wyrywałem sobie głosy z głowy... nic nie znaczy. To, że zanim zasnę myślę co zrobiłem dziś swoimi postaciami a o czym zapomniałem... nic nie znaczy. Ja naprawdę wcale nie myślę cały czas o Cantr, bo przecież 18 godzin dziennie to nie jest cały czas, prawda? To, że prawie codziennie po szkole nadkładam drogi i idę do kafejki to nie jest uzależnienie prawda? I w ogóle nie wiem czemu wam o tym mówię... przecież wszystko jest wporządku, prawda?
-
- Posts: 188
- Joined: Fri Aug 19, 2005 7:44 am
- Location: Poland - Poznan
- NiKnight
- Posts: 791
- Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm
-
- Posts: 562
- Joined: Sun Nov 06, 2005 11:26 pm
- Location: Poland - Warsaw
- Contact:
- Fiona
- Posts: 536
- Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm
- Pitero
- Posts: 3
- Joined: Wed Mar 22, 2006 6:55 pm
- Location: Sosnowiec
Hehe, co wszystkim się stało?
Ja na szczęście nie jestem uzależniony i tylko siedzę tak przypadkiem cały wolny dzień przed kompem, a do Cantr próbuję się logować tylko co 10 min
Moje biedne dwie postacie... takie młodziutkie w tym nowym świecie... co one teraz robią bez mojej opieki... jak ja się o nie marwię...
Ja na szczęście nie jestem uzależniony i tylko siedzę tak przypadkiem cały wolny dzień przed kompem, a do Cantr próbuję się logować tylko co 10 min
Moje biedne dwie postacie... takie młodziutkie w tym nowym świecie... co one teraz robią bez mojej opieki... jak ja się o nie marwię...
- Agent 0007
- Posts: 1028
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
*skłania głowę spooglądając po otaczających go twarzach ludzi siedzących w kręgu w małym, ciemnym pomieszczeniu. Słyszy głos terapeuty: Opowiedz nam o swoim problemie Agencie0007...
-Ja jestem.... nie... to za trudne.
-Spokojnie... weź głęboki oddech i powiedz nam - *słyszy ponownie ten głos*
-Jestem uzależniony!
-Brawo mój synu. Więc co? Narkotyki? Alkohol? Nikotyna?
-Cantr - gra internetowa.
-Cantr??? A cóż to za diabelski wymysł?? Co to za zła gra?? Toż to okropne co mówisz mój synu! To przecież jakieś diabel... * Claymore dobyty nie wiadomo kiedy przeciął ze świstem powietrze i utknął prosto w głowie, a później w sercu terapeuty... Wystarczył tym razem... Terapeuta nie jest wampirem...Eee... nie był...*
-Ja jestem.... nie... to za trudne.
-Spokojnie... weź głęboki oddech i powiedz nam - *słyszy ponownie ten głos*
-Jestem uzależniony!
-Brawo mój synu. Więc co? Narkotyki? Alkohol? Nikotyna?
-Cantr - gra internetowa.
-Cantr??? A cóż to za diabelski wymysł?? Co to za zła gra?? Toż to okropne co mówisz mój synu! To przecież jakieś diabel... * Claymore dobyty nie wiadomo kiedy przeciął ze świstem powietrze i utknął prosto w głowie, a później w sercu terapeuty... Wystarczył tym razem... Terapeuta nie jest wampirem...Eee... nie był...*
Last edited by Agent 0007 on Sat Apr 01, 2006 9:36 pm, edited 1 time in total.
-
- Posts: 150
- Joined: Fri Dec 30, 2005 10:51 pm
- Raist
- Posts: 919
- Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
- Location: POLAND
- Agent 0007
- Posts: 1028
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
- NiKnight
- Posts: 791
- Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm
- lukaasz
- Posts: 656
- Joined: Fri Jul 08, 2005 9:02 pm
- Location: Polska, Olkusz
- Contact:
Raist wrote:Nazywam sie Łukasz i jestem uzalezniony od kobiet
ja jestem, od jednej. ale sie na mnie obrazila. w doatku cantr mi zabraliscie!!! i jak tu zyc dalej!!!
gg:403145
http://www.osobnicy.pl
http://www.osobnicy.pl
- Marcia
- Posts: 2395
- Joined: Sun Mar 19, 2006 4:46 pm
- Location: Warszawa/Polska
*bierze krzesło i dostawia do kręgu, w którym siędzą już podobni do niej..* Jestem Marta, jestem.. uzależniona od Cantr uff.. wyrzuciłam to z siebie przez cały czas myślę o tym, co akurat dzieje sie u moich postaci, nie tylko przed snem, ale też w dzień np. na wykladach..
Dzisiejszy dzień był dla mnie prawdziwą męczarnią.. Przez tyle godzin gra nie działała.. Czułam się jak bez reki.. co ja mówię.. jakby ktoś wyrwał mi serce z piersi i podeptał.. nie mogę już dłużej mówić.. to dla mnie zbyt trudne..
Dzisiejszy dzień był dla mnie prawdziwą męczarnią.. Przez tyle godzin gra nie działała.. Czułam się jak bez reki.. co ja mówię.. jakby ktoś wyrwał mi serce z piersi i podeptał.. nie mogę już dłużej mówić.. to dla mnie zbyt trudne..
- Agent 0007
- Posts: 1028
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest