Smieszne teksty/nazwy/etc.

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Postby Cantryjczyk » Fri Oct 28, 2005 12:03 pm

To nie jest smieszne. To jest zalosne. Takiego przybysza potraktowalbym chlodno i z rezerwa. I raczej sam nie wychodzilbym inicjatywa nawiazania z nim kontaktow albo wspolpracy.
Guest

Postby Guest » Fri Oct 28, 2005 1:06 pm

Cantryjczyk wrote:To nie jest smieszne. To jest zalosne. Takiego przybysza potraktowalbym chlodno i z rezerwa. I raczej sam nie wychodzilbym inicjatywa nawiazania z nim kontaktow albo wspolpracy.


tak też został potraktowany ale śmiechem buchnęłam - zwłaszcza że po chwili sam sie połapał, przepraszał i tłumaczył że miał na mysli że mało je :P

dodam ze to było w miejscu gdzie wszyscy byli baaardzo głodni...
User avatar
Yossarian
Posts: 625
Joined: Sun Dec 18, 2005 10:42 am
Location: Polska / Szczecin / Poznan

Postby Yossarian » Wed Dec 21, 2005 11:20 am

Hah, świetne z 'Adamem i jego gównem'... :D
ST.George
Posts: 83
Joined: Sun Jul 31, 2005 10:44 am
Location: 00-48 0-22

Postby ST.George » Sun Jan 15, 2006 2:27 pm

W pewnym dużym mieście, ktoś wspomniał coś o boksytach.
Reakcja jednego z obywateli:
Boksyty? To musi byc jakas roslina, bo babcia mi mowila, ze ja uprawiala... A moze to byl boks?"
User avatar
Raist
Posts: 919
Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
Location: POLAND

Postby Raist » Sun Jan 15, 2006 4:28 pm

ST.George wrote:W pewnym dużym mieście, ktoś wspomniał coś o boksytach.
Reakcja jednego z obywateli:
Boksyty? To musi byc jakas roslina, bo babcia mi mowila, ze ja uprawiala... A moze to byl boks?"


Tez sie musialem po tym z ziemi zbierac :D
User avatar
OktawiaN :)
Posts: 827
Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
Location: PL 34-325

Postby OktawiaN :) » Sat Jan 21, 2006 10:56 am

Przepraszam ze nie 4 dni pozniej ale ten tekst napewno nikomu sie nie przyda do lamania OOC:(czyt. od konca :)

1418-3: Mówisz: "Ale mi sie udało ;)"

1418-1: Widzisz jak Straznik miasta 3 zawraca.

1417-7: Straznik Miasta 2 mówi: "To wracamy do domu"

1417-7: Widzisz jak Straznik Miasta 2 zawraca.

1417-6: Straznik miasta mówi: "To nie ona :)"

1417-6: Widzisz jak Straznik miasta zawraca.

1417-6: Widzisz jak Straznik miasta po amatorsku zabija Jakas kobieta używając sledgehammer.
[url=http://pajacyk.pl][img]http://www.stoczek.net.pl/gmina/files/baner_pajacyk%5B1%5D.jpg[/img][/url]Pajacyk.pl
belin
Posts: 562
Joined: Sun Nov 06, 2005 11:26 pm
Location: Poland - Warsaw
Contact:

Postby belin » Sat Jan 21, 2006 11:15 am

Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu ;-D

Niezla pomylka ;-)
User avatar
Raist
Posts: 919
Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
Location: POLAND

Postby Raist » Sat Jan 21, 2006 11:51 am

Postac A mówi: "*gwizdze na wszelkie melodie, bo jej slon na ucho nadepnal*"

Postac B mówi: "Ktory z Panow to Slon? Moze zem jest ze wsi, ale Paniom uszu deptac nie wolno!"
Postac B mowi: "I nie pusze tego plazem!"

:lol: :lol: :lol:
User avatar
Matix
Posts: 958
Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
Location: Poland, Wroclaw, localhost
Contact:

Postby Matix » Wed Jan 25, 2006 11:40 am

Sytłacja mi się zdażyła, potem dopiero zrozumiałem co napisałem.

Mówisz: "Dobra. To może tylko skocz trzepnąć konika..."


Bez komentarza.... :oops:
http://www.matix.salon24.pl
User avatar
Animated
Posts: 133
Joined: Thu Aug 25, 2005 8:03 am
Contact:

Postby Animated » Mon Jan 30, 2006 10:12 am

w pewnej lokacji, gdzie glownym surowcem sa marchewki...

czytac od dolu!

1421-5: dwudziestoletnia kobieta mówi: "To moze ciekawie wyglądac... Taka wygłodzona kobieta, rzucająca się na marchewki wiszące wokół bioder mezczyzny... Polowa by ucieka wplaw na druga strone morza..."

1421-5: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Ale suszona marchwke zawsze mozna zerwac pod pretekstem glodu :) a trzciny czy wodorostow nie zjesz :P"

1421-5: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Eee... niektore sie okrywaja suszonymi marchewkami ;) Az dziw, ze im nie za goraco."

1421-5: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "A tak niema ciuszkow , niema opcji - trzeba na golasa latac i czasem az milo popatrzec jezeli o kobitki chodzi :)"

1421-5: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "No wlasnie tylko zdjac trzeba chciec , a komus zrywac na sile nie wypada :)"

1421-5: dwudziestoletnia kobieta mówi: "Eeee... Czemu... Ciuszki się tez fajnie zdejmuje... * smieje sie figlarnie *"

1421-5: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Zrobi sie ubrania i skonczy sie sielanka :)"

1421-4: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Czemu, bylyby takie piekne ;)"

1421-4: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Mam tylko nadzieje, ze nie z marchewek ;)"

1421-4: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Do czasu w koncu sie zrobi ubrania:P "

1421-4: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Jak my wszyscy, XXX :) :p"

1421-4: dwudziestoletnia kobieta mówi: "[...] zwlaszcza, ze ganiam na wpol naga "
Download Picassa & Fierfox
Guest

Postby Guest » Thu Feb 02, 2006 9:32 am

Buhahaha... :P

Bylem... widzialem... to ogolnie smieszne miejsce i maja AUTENTYCZNEGO chochlika budowlanego w chacie :!:
User avatar
lukaasz
Posts: 656
Joined: Fri Jul 08, 2005 9:02 pm
Location: Polska, Olkusz
Contact:

Postby lukaasz » Sun Feb 05, 2006 10:11 pm

14*****: dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Nie jestem zombiakiem, jestem Adam Małysz i jestem głodny :D "
User avatar
WojD
Posts: 1968
Joined: Mon Oct 31, 2005 6:14 am
Location: PL
Contact:

Postby WojD » Sun Feb 05, 2006 10:14 pm

:D To mu powiedz:

14****** Jestem Twoim trenerem, nie będziesz jadł bo daleko nie polecisz...
==============
User avatar
Raist
Posts: 919
Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
Location: POLAND

Postby Raist » Sun Feb 05, 2006 10:44 pm

Bulke z bananem mu daj. Mamy z Cantr banany, a bulke zastap chlebem ;)
User avatar
KilDar
Posts: 474
Joined: Wed Jul 20, 2005 10:02 am
Location: Polska, Katowice

Postby KilDar » Mon Feb 06, 2006 6:48 am

Matix wrote: Nie oddam swojego facetcwa.
Matix wrote:Nie grałem w Cantra przez najbliższe pięć minut

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest