Smieszne teksty/nazwy/etc.
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Cara
- Posts: 149
- Joined: Sun Feb 01, 2015 8:18 pm
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
4960-2: Sahira czterdziestoletnia kobieta mówi: "*ziewnęła* Dobry, piękni moi."
4960-2: Maurice dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Dobry wieczór, Sahiro."
4960-2: Yelena dwudziestoletnia kobieta mówi: "Cześć. *uśmiechnęła się do Sahiry* Coś ostatnio senna jesteś."
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "*Spojrzała na Sahirę z uśmiechem* Cześć"
4960-2: Sahira czterdziestoletnia kobieta mówi: "Ździebełko, ale przejdzie. *rozejrzała się po rozłożonych ubraniach* Ingwa, te wełniane to ze
szczęśliwych owiec?"
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "Oczywiście!*zapewnia bez zająknięcia*"
4960-2: Sahira czterdziestoletnia kobieta mówi: "*przymrużyła oczy* Wiesz, że ubicie przez Nenyę tak naprawdę nie liczy się jako szczęście?"
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "Mówię ci, ta wełna wrecz usmiechnieta do mnie trafiła.. *odpowiada nawet nie mrugnąwszy okiem*"
4960-2: Killemall Mard dwudziestoletnia kobieta mówi: "*zakryła rękami dolną część twarzy*"
4960-2: Sahira czterdziestoletnia kobieta mówi: "*zgarnęła pelerynę, uprzednio przyjrzawszy się jej nieco podejrzliwie*"
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "*Krótkie, ciche sapnięcie pełne ulgi*"
Po prostu lubię, jak to się tam roi
4960-2: Maurice dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Dobry wieczór, Sahiro."
4960-2: Yelena dwudziestoletnia kobieta mówi: "Cześć. *uśmiechnęła się do Sahiry* Coś ostatnio senna jesteś."
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "*Spojrzała na Sahirę z uśmiechem* Cześć"
4960-2: Sahira czterdziestoletnia kobieta mówi: "Ździebełko, ale przejdzie. *rozejrzała się po rozłożonych ubraniach* Ingwa, te wełniane to ze
szczęśliwych owiec?"
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "Oczywiście!*zapewnia bez zająknięcia*"
4960-2: Sahira czterdziestoletnia kobieta mówi: "*przymrużyła oczy* Wiesz, że ubicie przez Nenyę tak naprawdę nie liczy się jako szczęście?"
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "Mówię ci, ta wełna wrecz usmiechnieta do mnie trafiła.. *odpowiada nawet nie mrugnąwszy okiem*"
4960-2: Killemall Mard dwudziestoletnia kobieta mówi: "*zakryła rękami dolną część twarzy*"
4960-2: Sahira czterdziestoletnia kobieta mówi: "*zgarnęła pelerynę, uprzednio przyjrzawszy się jej nieco podejrzliwie*"
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "*Krótkie, ciche sapnięcie pełne ulgi*"
Po prostu lubię, jak to się tam roi
"After all... it's just a trick. Yes, it's just a trick."
- notized
- Posts: 242
- Joined: Wed Dec 03, 2014 12:13 pm
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
4976-5.12: Bella mówi: "Wredna bo mówię prawdę ? Ja mialam większą rane i taj nie przezywan"
4976-4.34: Ryouma mówi: "Rude jednak wredne"
4976-4.21: Bella mówi: "Lekka rana.."
4976-4.20: Bella mówi: "*ziewnela cicho*"
4976-4.05: Ryouma mówi: "Nie mamy miodu? Na pewno złagodziłby chociaż trochę ból."
4976-4.05: Olga mówi: "Ten już trochę... *ruchem głowy pokazała rękę* Może Nab zdejmie... a ten... *zamrugała, patrząc w stronę nogi* No... niedługo chyba. Boli. *zagryzła wargę*"
Najpierw chciałam wrzucić do Wkurzających, ale tak właściwie to mnie śmieszy ziemniakowatość.
4976-4.34: Ryouma mówi: "Rude jednak wredne"
4976-4.21: Bella mówi: "Lekka rana.."
4976-4.20: Bella mówi: "*ziewnela cicho*"
4976-4.05: Ryouma mówi: "Nie mamy miodu? Na pewno złagodziłby chociaż trochę ból."
4976-4.05: Olga mówi: "Ten już trochę... *ruchem głowy pokazała rękę* Może Nab zdejmie... a ten... *zamrugała, patrząc w stronę nogi* No... niedługo chyba. Boli. *zagryzła wargę*"
Najpierw chciałam wrzucić do Wkurzających, ale tak właściwie to mnie śmieszy ziemniakowatość.
I'm an agent of Chaos.
-
- Posts: 925
- Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
dwudziestoletni mężczyzna
w S... [samochód kombi]
po mistrzowsku pracuje przy projekcie Manufacturing a small silo
Niezależnie od wielkości, silos w kombiaku musi wyglądać zabawnie.
-
- Posts: 925
- Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
Loteria:
Wódz: "E. i B. po jednym trafieniu. Bardzo mi przykro
Wódz: F., Z., M. i T. po dwa trafienia. Również mi przykro
Wódz: Wygrywa A z trzema trafieniami, moje kondolencje.
T.: No i po coś zasady zmieniał, wodzu. Kiedyś to były czasy... Miałem monopol na wygrywanie.
Wódz: Zmieniłem boś za często wygrywał
Wódz: Alu co wybierasz? Dziś mamy cukierki kawowe, imbir słodzony lub miód pitny
A.: A teraz ja mam monopol. Cukierki!
Widzisz jak Wódz podaje do A. trochę cukierków kawowych.
A.: Dziękuję.
T.: Trzeba znowu będzie powtórzyć teorię gier.
Parę dni później:
Wódz: A. zero. *szeptem do niej* Nie martw się wnusiu, to taka zmyłka, jutro będzie już normalnie.
A.:*również szeptem* Dziadku, ja specjalnie te liczby dziś podałam. Żeby podejrzeń nie było...
Wódz: "E. i B. po jednym trafieniu. Bardzo mi przykro
Wódz: F., Z., M. i T. po dwa trafienia. Również mi przykro
Wódz: Wygrywa A z trzema trafieniami, moje kondolencje.
T.: No i po coś zasady zmieniał, wodzu. Kiedyś to były czasy... Miałem monopol na wygrywanie.
Wódz: Zmieniłem boś za często wygrywał
Wódz: Alu co wybierasz? Dziś mamy cukierki kawowe, imbir słodzony lub miód pitny
A.: A teraz ja mam monopol. Cukierki!
Widzisz jak Wódz podaje do A. trochę cukierków kawowych.
A.: Dziękuję.
T.: Trzeba znowu będzie powtórzyć teorię gier.
Parę dni później:
Wódz: A. zero. *szeptem do niej* Nie martw się wnusiu, to taka zmyłka, jutro będzie już normalnie.
A.:*również szeptem* Dziadku, ja specjalnie te liczby dziś podałam. Żeby podejrzeń nie było...
- Alutka
- Posts: 351
- Joined: Sun Aug 02, 2015 6:28 pm
- Location: Poland, Łódź
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
Od góry do dołu:
5007-7.31: Lyra mówi: "*pokręciła głową* Nie, nawet nie drgnął. *spojrzała w stronę Mony ze smutnym uśmiechem* Nic nie rozumiem z tego języka."
5007-7.31: Mona mówi: "*Her eyes flick at him.* I -know-, geez.. *Plops down just staring at it anyway, like she knew better.*"
5007-7.32: Artax mówi: "*he nods to Lyra* Wiem, ja się przyzwyczaiłem. Dlatego chcę zamieszkać obok, a nie z nimi w mieście. Wiem, że ciężko się nauczyć ich języka i ciężko żyć w mieście gdzie ludzie mówią tak, że się nie rozumie nic. *he smiles* Mona trochę mówi po naszemu. *he calls out to Mona* Hey, Mona, say something in Polish."
5007-7.32: Mona mówi: "*She glances up.* Hmm.. Rozumiem cię. Oh! Oh! Nie wytykaj języka, bo Ci krowa nasika. Nauczył mnie."
z jakiegoś powodu zamordki mówiące po naszemu zawsze mnie bawią.
5007-7.31: Lyra mówi: "*pokręciła głową* Nie, nawet nie drgnął. *spojrzała w stronę Mony ze smutnym uśmiechem* Nic nie rozumiem z tego języka."
5007-7.31: Mona mówi: "*Her eyes flick at him.* I -know-, geez.. *Plops down just staring at it anyway, like she knew better.*"
5007-7.32: Artax mówi: "*he nods to Lyra* Wiem, ja się przyzwyczaiłem. Dlatego chcę zamieszkać obok, a nie z nimi w mieście. Wiem, że ciężko się nauczyć ich języka i ciężko żyć w mieście gdzie ludzie mówią tak, że się nie rozumie nic. *he smiles* Mona trochę mówi po naszemu. *he calls out to Mona* Hey, Mona, say something in Polish."
5007-7.32: Mona mówi: "*She glances up.* Hmm.. Rozumiem cię. Oh! Oh! Nie wytykaj języka, bo Ci krowa nasika. Nauczył mnie."
z jakiegoś powodu zamordki mówiące po naszemu zawsze mnie bawią.
“Man sacrifices his health in order to make money.
Then he sacrifices money to recuperate his health. He is so anxious about the future that he does not enjoy the present; he lives as if he is never going to die, and then dies having never really lived.”
Then he sacrifices money to recuperate his health. He is so anxious about the future that he does not enjoy the present; he lives as if he is never going to die, and then dies having never really lived.”
- rd1988
- Posts: 309
- Joined: Sun Mar 15, 2015 6:16 pm
- Location: Piękne miasto smogu, korków, dziurawych ulic i kiboli.
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
Mnie bawią dwudziestolatki używające angielskiego w stopniu zaawansowanym chociaż w wiosce zabitej przysłowionymi dechami jest tylko jeden biedasłownik z 20 wyrażeniami.
- Alutka
- Posts: 351
- Joined: Sun Aug 02, 2015 6:28 pm
- Location: Poland, Łódź
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
rd1988 wrote:Mnie bawią dwudziestolatki używające angielskiego w stopniu zaawansowanym chociaż w wiosce zabitej przysłowionymi dechami jest tylko jeden biedasłownik z 20 wyrażeniami.
To mnie akurat irytuje. Mam jedną postać która od dawien dawna próbuje się nauczyć angielskiego i idzie jej dość kiepsko, pomimo, że mieszka u zamordków. Ostatnio przebudził się tam jeden i po kilku dniach od przebudzenia zaczął nawijać naprawdę dobrym angielskim.
“Man sacrifices his health in order to make money.
Then he sacrifices money to recuperate his health. He is so anxious about the future that he does not enjoy the present; he lives as if he is never going to die, and then dies having never really lived.”
Then he sacrifices money to recuperate his health. He is so anxious about the future that he does not enjoy the present; he lives as if he is never going to die, and then dies having never really lived.”
- Goriath
- Posts: 178
- Joined: Mon Jun 24, 2013 5:41 pm
- Location: Kraków
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
Dla mnie znajomość języka jest zależna od postaci. Mam postacie, które w ogóle angielskiego nie znają i raczej nigdy nie będą tego języka używać, ale mam też dwie postacie, które ten język znali od początku i nie wyobrażam sobie jak żyjąc wśród zamordkowej osady mogliby się nie nauczyć. Można powiedzieć, że przez te dwadzieścia lat jak spali wkoło nich to się po prostu nauczyli od samego słuchania. Ale fakt, że w miejscu gdzie zamordkowego nie było w ogóle i ktoś mówi od samego początku angielskim jak mało kto przy pierwszym spotkaniu z ów takim, to jest to dziwne i nie na miejscu.
-
- Posts: 925
- Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
A to nie jest tak, że jak ktoś się pojawia w angielskiej strefie, to angielski wręcz powinien być jedynym językiem, który zna?
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5309
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: Vlotryan
- Contact:
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
dekalina wrote:A to nie jest tak, że jak ktoś się pojawia w angielskiej strefie, to angielski wręcz powinien być jedynym językiem, który zna?
Jeżeli obudzi się w osadzie "mieszanej", to powinien znać tylko polski. Angielskiego może nauczyć się tam sam po przebudzeniu.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
- Alutka
- Posts: 351
- Joined: Sun Aug 02, 2015 6:28 pm
- Location: Poland, Łódź
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
Zgodnie z zasadami postać ma mówić wybranym przy jej tworzeniu językiem. Naukę nowego języka należy odgrywać przynajmniej przez 40 dni. Ja na ogół odgrywam dłużej, bo mnie to po prostu bawi. Zatem postać która zaraz po przebudzeniu włada biegle angielskim jest w zasadzie do zgłoszenia do PD.
“Man sacrifices his health in order to make money.
Then he sacrifices money to recuperate his health. He is so anxious about the future that he does not enjoy the present; he lives as if he is never going to die, and then dies having never really lived.”
Then he sacrifices money to recuperate his health. He is so anxious about the future that he does not enjoy the present; he lives as if he is never going to die, and then dies having never really lived.”
- Goriath
- Posts: 178
- Joined: Mon Jun 24, 2013 5:41 pm
- Location: Kraków
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
Teraz dopiero zauważyłem dywagacje pomiędzy angielskimi a polskimi zasadami. Na Polskiej wersji jest napisane, że od minimum kilkunastu do kilkudziesięciu dni w zależności od intensywności.
Natomiast na angielskiej części jest definitywnie napisane minimum 40 dni. Wypadałoby poprawić wiki, żeby nie było problemów w przyszłości.
Natomiast na angielskiej części jest definitywnie napisane minimum 40 dni. Wypadałoby poprawić wiki, żeby nie było problemów w przyszłości.
- Alutka
- Posts: 351
- Joined: Sun Aug 02, 2015 6:28 pm
- Location: Poland, Łódź
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
Ho ho, jak udało Ci się w ogóle znaleźć te zasady na polskiej Wiki? To jest tak ukryte, że ja przez wiele miesięcy nie byłam świadoma tego, że są jakieś zasady poza zasadą główną.
“Man sacrifices his health in order to make money.
Then he sacrifices money to recuperate his health. He is so anxious about the future that he does not enjoy the present; he lives as if he is never going to die, and then dies having never really lived.”
Then he sacrifices money to recuperate his health. He is so anxious about the future that he does not enjoy the present; he lives as if he is never going to die, and then dies having never really lived.”
- Goriath
- Posts: 178
- Joined: Mon Jun 24, 2013 5:41 pm
- Location: Kraków
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
Jestem mistrzem Internetu
-
- Posts: 925
- Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm
Re: Smieszne teksty/nazwy/etc.
Polska zasada chyba wyświetla się w dziale "Czy wiesz, że...". W każdym razie ja znałam ją od dawna, a nie słyszałam o angielskiej wersji.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest