Re: Odeszli... [*]
Posted: Mon Oct 23, 2017 10:38 pm
Jednak stało się, odważyłeś się Greek pozbawić życia część swoich postaci.
Jarmudna miałem okazję znać, duuużo spał.
Jarmudna miałem okazję znać, duuużo spał.
A forum for discussion about the PBBRPG Cantr II
https://forum.cantr.org:443/
perry wrote:Czesław Wu z Króliczych Wzgórz.
Prince Fatty z Fu.
CzterySilnia wrote:Iyluputyuas 4775-5786 Tzw. Dzika. Zważywszy na enigmatyczność tej postaci nie opiszę historii jej pochodzenia, ale tylko że kilkanaście ostatnich lat spędziła we Vlotryan, gdzie, moim zdaniem, powoli uczłowieczała się. Historia, którą niosła w torbach z lalkach nie zostanie nigdy opowiedziana, ponieważ zmarła z głodu. Po usilnych próbach ratunku ze strony wielu osób zabrakło jej czasu. Dziękuję wszystkim .
Wiedząc, że nic nie da się zrobić w zasadzie ostatni dzień odgrywałem umieranie. I powiem szczerze, że całe doświadczenie było bardzo przykre. Jakbym tracił kogoś bliskiego, choć tak naprawdę tej postaci nie znałem nawet ja. Tak się złożyło, że tego dnia leżałem sobie na łóżku i po prostu czekałem aż śmierć mi ją zabierze.