Cantr open-source?
Moderators: Public Relations Department, Players Department
-
- Posts: 925
- Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm
Re: Cantr open-source?
Sorry, ale dla mnie to zrozumiałe nie jest. Albo ma się chęć pomocy, albo się jej nie ma. Odkąd gala zaczął wspominać o tym open-source, wygląda to bardziej na wymuszanie własnej wizji, niż troskę o dobro gry. A mówiąc szczerze, troski nie widzę w jego zachowaniu wcale.
Jakiekolwiek by nie były plusy tego rozwiązania, rozumiem czemu "góra" może nie mieć ochoty na dyskusje z szantażystą. Zwłaszcza, że jedyne czym może zagrozić, to że odejdzie.
PS Zaczynam wierzyć, że faceci faktycznie mają problem ze zrozumieniem słowa: "Nie".
Jakiekolwiek by nie były plusy tego rozwiązania, rozumiem czemu "góra" może nie mieć ochoty na dyskusje z szantażystą. Zwłaszcza, że jedyne czym może zagrozić, to że odejdzie.
PS Zaczynam wierzyć, że faceci faktycznie mają problem ze zrozumieniem słowa: "Nie".
Last edited by dekalina on Fri Nov 18, 2016 1:00 pm, edited 1 time in total.
- ATS
- Posts: 107
- Joined: Sat Sep 26, 2015 10:48 am
Re: Cantr open-source?
Bez PS. Zaczynam myśleć, że niektórzy mają problemy z przyznaniem, że nie wiedzą o czym mowa. Niekoniecznie kobiety. Kalcia - wiesz o czym oni w ogóle mówią, gdy zarzucasz komuś brak zdolności rozumienia "nie"?
Take your sword and your shield
There’s a battle on the field
You’re a knight and you’re right
So with dragons now you’ll fight!
You’ve got the power
To live another childhood
So ride the wind
That leads you to the moon...
There’s a battle on the field
You’re a knight and you’re right
So with dragons now you’ll fight!
You’ve got the power
To live another childhood
So ride the wind
That leads you to the moon...
- gala
- Posts: 493
- Joined: Sat Jan 24, 2015 7:21 pm
Re: Cantr open-source?
Nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz, dekalina. Żadnego.
Jeśli GreeK coś ciśnie to niech da znać, też coś zaczynamy kombinować, skoro pomocy w C. nie chcą.
Jeśli GreeK coś ciśnie to niech da znać, też coś zaczynamy kombinować, skoro pomocy w C. nie chcą.
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
https://www.reddit.com/r/Cantr/
-
- Posts: 1535
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
- Contact:
Re: Cantr open-source?
Gala, wejdź po prostu do #piwniczka.cantr na irc.newnet.net:
http://widget.mibbit.com/?server=irc.ne ... yer_%3f%3f
http://widget.mibbit.com/?server=irc.ne ... yer_%3f%3f
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
- rd1988
- Posts: 309
- Joined: Sun Mar 15, 2015 6:16 pm
- Location: Piękne miasto smogu, korków, dziurawych ulic i kiboli.
Re: Cantr open-source?
dekalina wrote:
PS Zaczynam wierzyć, że faceci faktycznie mają problem ze zrozumieniem słowa: "Nie".
Ej...
-
- Posts: 925
- Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm
Re: Cantr open-source?
rd1988 wrote:dekalina wrote:
PS Zaczynam wierzyć, że faceci faktycznie mają problem ze zrozumieniem słowa: "Nie".
Ej...
No co? Męczył temat w każdym wątku na forum dotyczącym propozycji na zmiany. Sam brak reakcji "góry" powinien być dla średnio rozgarniętej osoby wyraźnym sygnałem, żeby sobie odpuścić. Ale nie dla Gali. Zaczął męczyć temat na ircu. W odpowiedzi tym razem dostał jednoznaczne "Nie". Odczepił się? Skąd. Przeniósł się z marudzeniem do konwersacji na fejsie. Kolejne, kategoryczne "Nie". Dotarło tym razem? W życiu - wrócił na forum założyć osobny wątek tylko dla tej sprawy. Sam Jos się zjawił, żeby powiedzieć "Nie". I co? I po paru miesiącach odkopujemy temat
gala wrote:Nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz, dekalina. Żadnego.
Nigdy nie twierdziłam, że znam się na programowaniu. Różnicy między open-source a stanem obecnym pewnie nawet nie umiałaby sobie wyobrazić. Ale żeby odróżnić osobę chętną do pomocy od męczybuły niezdolnego do pogodzenia się z odmową, nie potrzeba mieć specjalistycznego wykształcenia.
-
- Posts: 925
- Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm
Re: Cantr open-source?
ATS wrote:Kalcia - wiesz o czym oni w ogóle mówią, gdy zarzucasz komuś brak zdolności rozumienia "nie"?
Jeżeli ofiara pedofila nie wie o czym mowa, kiedy pada określenie "seks analny", to znaczy, że jej odmowa jest nieważna i gwałt nie jest gwałtem? "Nie" oznacza zamknięcie tematu. Zawsze. Niezależnie od tego, o czym się mówi.
- Marian10
- Posts: 100
- Joined: Tue Apr 23, 2013 12:34 pm
Re: Cantr open-source?
dekalina wrote:"Nie" oznacza zamknięcie tematu. Zawsze. Niezależnie od tego, o czym się mówi.
Nie
- gala
- Posts: 493
- Joined: Sat Jan 24, 2015 7:21 pm
Re: Cantr open-source?
dekalina wrote:ATS wrote:Kalcia - wiesz o czym oni w ogóle mówią, gdy zarzucasz komuś brak zdolności rozumienia "nie"?
Jeżeli ofiara pedofila nie wie o czym mowa, kiedy pada określenie "seks analny", to znaczy, że jej odmowa jest nieważna i gwałt nie jest gwałtem? "Nie" oznacza zamknięcie tematu. Zawsze. Niezależnie od tego, o czym się mówi.
To niesamowite jak dałaś radę osobę, która chce pomóc w rozwoju gry przyrównać do pedofila. Dziękuję.
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
https://www.reddit.com/r/Cantr/
- witia1
- Posts: 576
- Joined: Fri Dec 14, 2007 2:19 pm
- Location: Jelcz-Laskowice
Re: Cantr open-source?
No a nie ma racji? Cantr ma ledwie 14 lat a już się próbujesz dobierać ;P
Troszkę może za dużo emocji. Choć Delikatna ma rację, że Jos raczej jasno postawił sprawę.
Troszkę może za dużo emocji. Choć Delikatna ma rację, że Jos raczej jasno postawił sprawę.
Rest In Pieces.
- gala
- Posts: 493
- Joined: Sat Jan 24, 2015 7:21 pm
Re: Cantr open-source?
Co nie znaczy, że nie mógł zmienić zdania.
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
https://www.reddit.com/r/Cantr/
- rd1988
- Posts: 309
- Joined: Sun Mar 15, 2015 6:16 pm
- Location: Piękne miasto smogu, korków, dziurawych ulic i kiboli.
Re: Cantr open-source?
Jeżeli zdanie zmieni to kod pojawi się na githubie czy tam bitbuckecie.
/t
/t
-
- Posts: 925
- Joined: Tue May 20, 2014 2:18 pm
Re: Cantr open-source?
witia1 wrote:Choć Delikatna
De-ka-li-na. Czy mam porównać kogoś do Hitlera, żebyście przestali się mylić?
- Raynus
- Posts: 1610
- Joined: Sun Oct 06, 2013 2:10 pm
Re: Cantr open-source?
Bez hitlerów proszę.
Czemu właściwie osoby chętne nie zgłoszą się do ProgD, tak jakby open-source miało być jedyną szansą ma przetrwanie Cantr.
Czemu właściwie osoby chętne nie zgłoszą się do ProgD, tak jakby open-source miało być jedyną szansą ma przetrwanie Cantr.
- gala
- Posts: 493
- Joined: Sat Jan 24, 2015 7:21 pm
Re: Cantr open-source?
Raynus wrote:Czemu właściwie osoby chętne nie zgłoszą się do ProgD (...)
1. Kod Cantr nie ma podanej w ogóle licencji (a przynajmniej nie ma jej podanej publicznie). Tzn. że wszystko co się napisze dla Cantr jest... w zasadzie nie wiadomo czyje, dopóki się nie zadeklarujesz do ProgD. Więc? W teorii kod każdego z ProgD należy do niego na podstawie prawa autorskiego, a w praktyce jest pod kontrolą Josa (?). No chyba, że jest jakaś licencja o której się dowiadujesz już po tym jak przejdziesz weryfikację do ProgD. (...)
2. W momencie gdy Josowi się znudzi - cały kod razem z tym do którego ma się prawo - znika, chyba że wtedy w geście dobrej woli to wypuści. Więc "zaufajcie, że godziny waszej pracy po prostu nie wylądują na dnie mojego dysku".
3. Kod open-source daje gwarancję, że gdy Cantr padnie - ktoś może to kontynuować forkując projekt i ciągnąc to dalej.
4. Szkoda czasu na bawienie się w "bycie zaakceptowanym do ProgD", czasu którego specjalnie dużo nikt nie ma.
5. Można pobrać kod, dorobić proponowaną zmianę w formie szybkiego "proof of concept" i zaprezentować pomysł na zmiany zamiast tylko je proponować na forum i płakać o to, że się nic nie dzieje.
6. Jest po prostu wygodniej.
7. Głównym zarzutem przeciwko otwartemu kodu Cantr jest strach przed klonami. Zaskoczę - otwarty kod działa całkiem odwrotnie. Brak dostępu do kodu sprawia, że prędzej czy później pojawiają się klony. Klony, które muszą walczyć o pozycję ze starym rozwiązaniem, dzielą czas developerów, społeczność i nikomu nie przynoszą zysków. Wszyscy tracą na klonach. Otwarty kod pozwala (a przynajmniej zwiększa możliwości) rozwoju projektu-matki przez co większość powodów dla stworzenia klona - znika.
I w końcu coś jeszcze: projekty open-source przyciągają developerów szukających (stosunkowo) łatwych projektów na GitHub, żeby poprawić swoje portfolio. Praca dla czegoś co jest zamknięte, do czego trzeba się starać żeby móc w ogóle pomóc i czym się nie da pochwalić - nie przyciąga. W zamian za to można ten sam czas poświęcić na coś co w CV się pokaże. Niestety tak wygląda ta branża.
Nie jestem anty-Cantr jak tu się mnie próbuje malować. Wręcz przeciwnie: nadal gram dość aktywnie choć aktualnie pracuję po 12-14 godzin dziennie łącznie z sobotami, śledzę forum i nadal nałogowo odświeżam stronę z listą postaci.
Zależy mi na tej grze i społeczności. Niestety aktualna forma rozwoju kodu Cantr nie pozwala pomóc.
Jeśli kogoś zirytowało/obraziło/naruszyło uczucia/poczucie bezpieczeństwa/czy-cokolwiek-tam-ma-do-naruszenia to temat można zamknąć. Ostatni bump był dla mojego zdrowego sumienia. A jako, że doszliśmy do Hitlera - to dyskusja się skończyła.
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
https://www.reddit.com/r/Cantr/
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest