Ale to nie jest podłoże rewolucji. Jedynie mechaniczne wręcz zagranie. Dupne, ale nie określa charakteru całego zajścia.
Z tego co tu mówicie, większość postaci dołączała do rewolucji w zupełnie normalny sposób, nie było to typowe zgadanie się kilku "piratów" na gadu-gadu.
Los mojej postaci Sir Tomi z Vlotryan około 2000 roku Cantr
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- psychowico
- Posts: 1732
- Joined: Wed Mar 02, 2011 9:57 am
- Contact:
Re: Los mojej postaci Sir Tomi z Vlotryan około 2000 roku Ca
"Please give us a simple answer, so that we don't have to think, because if we think, we might find answers that don't fit the way we want the world to be."
https://www.kinkykitty.pl
https://www.kinkykitty.pl
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
Re: Los mojej postaci Sir Tomi z Vlotryan około 2000 roku Ca
Tak, podstawa bylo otwarcie wiezienia i uzbrojenie aktywnych wiezniow. Czyli pierwszy etap rewolucji mial po prostu... piekielna wprost ilosc szczescia. Moze to wyprowadzenie strazy z miasta bylo planowane, ale chyba nic innego. Wiezniowie mogli rownie dobrze spac, lub od razu uciec z toporami i innymi nowymi zabawkami; tymczasem... zaczeli, przynajmniej na samym poczatku, po prostu wykonywac rozkazy. "Amadeuszu, herbatka i morduj".
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
Re: Los mojej postaci Sir Tomi z Vlotryan około 2000 roku Ca
Tak, podstawa bylo otwarcie wiezienia i uzbrojenie aktywnych wiezniow. Czyli pierwszy etap rewolucji mial po prostu... piekielna wprost ilosc szczescia. Moze to wyprowadzenie strazy z miasta bylo planowane, ale chyba nic innego. Wiezniowie mogli rownie dobrze spac, lub od razu uciec z toporami i innymi nowymi zabawkami; tymczasem... zaczeli, przynajmniej na samym poczatku, po prostu wykonywac rozkazy. "Amadeuszu, herbatka i morduj".
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest