Czemu Cantr nie dziala?

[Cantryjczyk]

Kilka dni braku kontroli + weekend + nie wszyscy wiedza ze cantr juz dziala = ryzyko ze czesc postaci moze pasc z glodu bo gracze nie nakarmia na czas. Marol by choc troche to ograniczyc ujal dzis wszystkim sporo glodu. Przez moment w efekcie wiekszosc postaci miala glod mniejszy niz to jest wogole mozliwe, co zostalo uznane za skrajne wyglodzenie w wygladzie. Ale po chwili zostalo to naprawione i ci co nie byli glodni sa w porzadku, a ci co byli juz nie sa albo sa mniej.

Przynajmniej tak to zrozumialem czytajac angielskie forum.

[marshall]

Dobrze że te niegłodne postacie nie popadały z przeżarcia

[Tetro]

DougR mial rozsylac maile, ja zadnego nie dostalem....

No chyba ze to kolejna sciema?

[lacki2000]

DougR mial rozsylac maile, ja zadnego nie dostalem....

No chyba ze to kolejna sciema?

Ja dostałem o 15:13. Przeczytałem około 20tej, na szczęście lub nieszczęście wszystkie me postacie żyją choć na ich oczach padło kilka młodych z głodu.

[robin_waw]

... choć na ich oczach padło kilka młodych z głodu.

Przerwa była na tyle krótka że to nie miało znaczenia. Zapewne to były postacie które i tak by umarły. Jeżeli przez co najmniej 10 dni nie zaopatrzyły się w jedzenie i umarły na oczach innych to nie ma sensu o nich wspominać.

Ja maila dostałem.
Trzeba Marolowi podziękować za uruchomienie gry a nie narzekać.
Czasu nie cofnęli widocznie nie było takiej potrzeby albo wiązało by się to z większym zamieszaniem może przestojem, niż korzyściami.

[marshall]

A ja chce podziękować Cantryjczykowi za to, że nas informuje

[Marcia]

Przestancie juz. Ludzie z departamentow poswiecaja na te gre swoj wolny czas, tak jak i wy wszyscy. Poza nia maja swoje normalne zycie. Prace/szkole/rodzine/znajomych/gorsze dni. A czytajac wypowiedzi jak niektore z powyzszych na pewno nie nabieraja ochoty na to, by sie nia dluzej zajmowac. Ja sama bym rzucila w cholere cos, na co poswiecam swoj wolny czas, by innym zrobic dobrze a w zamian wciaz slysze krytyki i narzekania.

Awaria byla bo byla. Gra rzecz martwa i ma prawo zawiesc. Odpowiedzialni za to naprawili, jak tylko znalezli czas/checi i tyle. Nie ma co roztrzasac. Nikogo nie przykujemy do komputera i nie kazemy mu sledzic gry 24h na dobe. Nikt nie mial czasu naprawic, wiec czekalo pare dni az ktos z wolnym czasem sie znajdzie.
Ja tez ciagle odswiezalam strone i sprawdzalam czy cantr wreszcie wrocil. Tez czekalam. Ale staram sie zrozumiec ludzi z obslugi gry. Bo to TEZ SA LUDZIE. Pamietajcie o tym.

Mimo to, podzielam zdanie, ze Jos powinien upowaznic jakiegos zastepce, by ten w razie jego niedyspozycji mogl sam cos waznego zrobic.

[cald dashew]

a ja tak wrocilem do postaci i mi sie nie chce grac.. trudno moze sie pozniej zachce

[Mattan]

Na chwilę czy na dłużej?

[reve]

Jakiś czas już to trwa. Przed chwilą Doug R. napisał na angielskim, że Jos został już powiadomiony...

[Fieger]

Mniej więcej od 21.20-30...

[reve]

Działa!