poniżej 15 lat (bez żagli)Midas wrote:...ktoś opłynął Cantra W-E, niestety nie wiem w jakim czasie...
Oplynalem swiat CANTR!
Moderators: Public Relations Department, Players Department
-
- Posts: 122
- Joined: Wed Nov 24, 2004 4:13 pm
- tehanu
- Posts: 865
- Joined: Thu Sep 21, 2006 9:00 pm
- Location: 3city
-
- Posts: 26
- Joined: Sun Jul 22, 2007 5:37 pm
- Location: Warszawa
- Contact:
-
- Posts: 270
- Joined: Sun Feb 19, 2006 10:23 am
- Mattan
- Posts: 1081
- Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
- Location: Poznan
-
- Posts: 270
- Joined: Sun Feb 19, 2006 10:23 am
- Luke
- Posts: 410
- Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
- Location: Wroclaw, Poland
Mnie też to zastanawia. Ktoś rzucił zabobon i, nie wiadomo, skąd, nagle namnożyło się wyznawców.CMR wrote:Zastanawia mnie, czemu wszyscy ciągle mówią o tubusach i innych takich cudach.
Dokładnie tak. Tylko że ten prostokąt to równiutki kwadrat, co już wiemy. Sex-tant się kłania.CMR wrote:Jeżeli powierzchnia Cantr jest dwuwymiarowa (tzn. bez zakrzywienia), to najprostszym modelem jest prostokąt (wydłużony na osi wschód-zachód), którego krawędzie się łączą tak, że krawędź północna to przejście na krawędź południową, analogicznie wschodnia i zachodnia.
Nie odrzucamy. CMR, masz rację i po prostu należy się jej trzymać.CMR wrote:No to jak w końcu jest? Dlaczego odrzucamy płaskość (z ,,przechodzącymi '' krawędziami) świata Cantr?
[*]...
- BZR
- Posts: 1483
- Joined: Wed Aug 02, 2006 5:44 pm
- Location: Poland
Jeżeli powierzchnia Cantr jest dwuwymiarowa (tzn. bez zakrzywienia), to najprostszym modelem jest prostokąt (wydłużony na osi wschód-zachód), którego krawędzie się łączą tak, że krawędź północna to przejście na krawędź południową, analogicznie wschodnia i zachodnia.
Taki posklejany prostokąt nazywa się torus...
edit: .... oczywiście, gdyby przyjąć opisane już wcześniej założenia i przymknąć oko na pomiary;)
Z informatycznego punktu widzenia, strzelam, że jest to prostu płaszczyzna z zaimplementowanym przechodzeniem na dół jak się dopłynie do góry itp itd
-
- Posts: 305
- Joined: Sat Aug 04, 2007 12:18 pm
no, to trzeba zorganizować wyprawę na dalekie południe, bo na wschód i zachód pływają jak najęci.
A ja mam teorię stref klimatycznych w cantrze:P
A ja mam teorię stref klimatycznych w cantrze:P
Czy nie uważasz, że na 15 twoich postaci chociaż część mogłaby nie biegać z kuszami, żelaznymi tarczami i konopnymi ciuchami, tylko czymś bardziej oryginalnym?
- Luke
- Posts: 410
- Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
- Location: Wroclaw, Poland
BZR wrote:Jeżeli powierzchnia Cantr jest dwuwymiarowa (tzn. bez zakrzywienia), to najprostszym modelem jest prostokąt (wydłużony na osi wschód-zachód), którego krawędzie się łączą tak, że krawędź północna to przejście na krawędź południową, analogicznie wschodnia i zachodnia.
Taki posklejany prostokąt nazywa się torus...
Wikipedia wrote:Torus (łac. armila) - dwuwymiarowy torus (oznaczany często T2) to dwuwymiarowa powierzchnia geometryczna leżąca w przestrzeni trójwymiarowej, powstała przez obrót okręgu wokół osi (dookoła prostej) leżącej w tej samej płaszczyźnie co ten okrąg, i nie przecinającej go (czyli nie mającej z nim wspólnych punktów).
Wyobrażeniem torusa może być napompowana dętka rowerowa lub powierzchnia obwarzanka.
Żródło: Wikipedia
Proszę mi wytłumaczyć, czy ja czegoś nie rozumiem?
Czy to, co opisano (i narysowano) powyżej, to jest "posklejany prostokąt"?
Jeśli już, to musiałby to być prostokąt bardzo długi, a jednocześnie bardzo wąski. Może wtedy różnica między jego obwodem wewnętrznym i zewnętrznym byłaby "zaniedbywalna". Ale Cantr jest kwadratowy! Kto nie wierzy, ten niech płynie i sprawdza.
Więc jak, do cholery, potrafi ktoś niby zwinąć w "torus" kwadratową płaszczyznę?
[*]...
-
- Posts: 724
- Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
- Location: poland
Dziêki Luke, bo do tej pory nie widzia³am ró¿nicy pomiêdzy "posklejanym prostok±tem', a torusem. Choæ jest to oczywiste.
Faktycznie wewnêtrzna czê¶æ torusa nie odpowiada zewnêtrznej. Ale dopiero to pojê³am wyobra¿aj±c sobie klejenie tego prostok±ta.
O, i ten dzieñ wniós³ tyle nowego. Jak to siê cz³owiek ca³e ¿ycie uczy...
Faktycznie wewnêtrzna czê¶æ torusa nie odpowiada zewnêtrznej. Ale dopiero to pojê³am wyobra¿aj±c sobie klejenie tego prostok±ta.
O, i ten dzieñ wniós³ tyle nowego. Jak to siê cz³owiek ca³e ¿ycie uczy...
- Ice-Man
- Posts: 326
- Joined: Mon Jun 26, 2006 6:09 pm
- Location: Here and there
- Jinchuuriki
- Posts: 723
- Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
- Location: Szczytno in Poland
- Contact:
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
Cantr to jest taki gumowy torus (taka właśnie dętka rowerowa). Można sprawdzić na kwadratowej kartce że łącząc przeciwne boki razem oraz wszystkie rogi razem to tam taki naciągany torus wyjdzie.
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Nadal mi coś nie pasuje w tym waszym torusowym świecie.
Kto miał geografie w szkole wie jakim problemem jest pokazanie trójwymiarowej prawiekuli naszego globu w dwóch wymiarach na kartce.
Jest to praktycznie niemożliwe,zawsze są jakieś przekłamania.
Tu mamy podobno torus który równierz jest trójwymiarową bryłą.
Czy ktoś do tej pory stworzył mapę w Cantrze dostatecznie duż/dokładną żeby zauważyć coś podobnego?
Ktoś skonfrontował długości południków i równoleżników (to ważne,np. na równiku podróż będzie najdłuższa,nie ma bieguna ale jest coś w rodzaju odwrotności równika - najkrótszy możliwy tor,są też zwrotniki "z góry" i "z dołu")?
W grze nie słyszałem albo nikt jeszcze nie przeprowadzał takich badań.
Już bliżej mi do snake'owego świata (moebiusowy zakłada że nie można sobie spokojnie popłynąć na południe czy północ nie narażając się na spadnięcie z końca świata).
Kto miał geografie w szkole wie jakim problemem jest pokazanie trójwymiarowej prawiekuli naszego globu w dwóch wymiarach na kartce.
Jest to praktycznie niemożliwe,zawsze są jakieś przekłamania.
Tu mamy podobno torus który równierz jest trójwymiarową bryłą.
Czy ktoś do tej pory stworzył mapę w Cantrze dostatecznie duż/dokładną żeby zauważyć coś podobnego?
Ktoś skonfrontował długości południków i równoleżników (to ważne,np. na równiku podróż będzie najdłuższa,nie ma bieguna ale jest coś w rodzaju odwrotności równika - najkrótszy możliwy tor,są też zwrotniki "z góry" i "z dołu")?
W grze nie słyszałem albo nikt jeszcze nie przeprowadzał takich badań.
Już bliżej mi do snake'owego świata (moebiusowy zakłada że nie można sobie spokojnie popłynąć na południe czy północ nie narażając się na spadnięcie z końca świata).
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest