A więc to jest to FTO o jakim ktoś wspominał
Zaproponowałem w angielskim temacie starym jak świat, żeby wprowadzić rodzicielstwo w uproszczonej formie tak by gracz mógł dobrowolnie wybrać pojawienie się jego nowej postaci z pominięciem całej implementacji dzieciństwa. To takie minimum by się przekonać czy to się przyjmie czy nie, czy warto to rozwinąć dalej czy nie.
Opcjonalnie dwojgu postaci, które zdecydowały się na dziecko pojawiałoby się dziecko, którym trzeba by się zaopiekować na kilkanaście dni jak tamagochi, aby później wyskoczyła z niego dojrzała postać, kiedy jakiś gracz zdecydowałby się wybrać taką opcję rodzinną
Już samo pojawienie się czasem takiego małego wrzeszczącego czegoś byłoby w świecie cantra rewolucją.
To by otwierało drogę do porywania bobasów by wychować ich na wojowników.
Poszukiwanie przez porzuconych rodziców. Mnóstwo opcji RP.
Zrodzona, a nie stworzona postać znała by tylko matkę, a geny byłyby w większości kombinacją genów matki i ojca (byłyby przesłanki do identyfikacji ojca
).
Obecna sytuacja, gdzie postacie pojawiają się znikąd losowo wg statystyki jest moim zdaniem nieco patologiczna. Promuje rozwijanie się miast pełnych śpiochów, a nie tych mniejszych, ale aktywniejszych i które zasługują na premiowanie nowymi postaciami. Gracze nie mają też wyboru i pretekstu do tworzenia prawdziwych rodzin, rodów, przekazywania władzy i zdolności potomkom, rozwijania prawdziwych cywilizacji, królestw z silnymi związkami pokrewieństwa i przekazywaniem dzieciom doświadczenia.