Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

Sasza
Posts: 1535
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland
Contact:

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby Sasza » Thu Jan 04, 2018 9:39 pm

.
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
Karolka
Posts: 52
Joined: Fri Feb 07, 2014 10:47 am
Location: Nibylandia

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby Karolka » Sat Jan 06, 2018 10:39 am

?
User avatar
Greek
Programming Dept. Member/Translator-Polish
Posts: 4726
Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
Location: Kraków, Poland
Contact:

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby Greek » Sat Jan 06, 2018 11:15 am

,
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
Telefon
Posts: 205
Joined: Tue Aug 11, 2015 6:06 pm
Location: tu
Contact:

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby Telefon » Mon Feb 05, 2018 1:07 am

Zbanujcie się wszyscy za takie wypowiedzi, albo co...
"[...] I tylko fotel MG stoi boleśnie pusty..."
"Weźmiecie go i wyhodujecie sobie drugiego Raynusa."
"żartuję, nie ma w Cantr trudnych misji, nic się nie chce i nic się nie da"
User avatar
lacki2000
Posts: 804
Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby lacki2000 » Mon Oct 14, 2019 9:19 pm

a mnie wkurza to ciągłe "Dzień dobry (nazwa osady)", albo "Cześć", "Siema", "Dobry wszystkim", "Bry". Nic innego niektórzy nie potrafią powiedzieć.

A najgorzej jak wydarzy się jakiś atak zwierzęcia raniący mieszkańca, albo ktoś umrze na zawał, a za chwilę ktoś wali tekst "Dzień dobry, ale słoneczny dzień", coś tam przeniesie z jednego budynku do drugiego i znów zasypia nad projektem. To już lepiej w ogóle się nie odzywać, niż być takim ślepym niedorozwiniętym nieczułym mieszkańcem 8)
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
User avatar
ukia
Posts: 88
Joined: Wed Jan 17, 2018 9:31 am

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby ukia » Tue Dec 10, 2019 7:27 am

Bardzo wkurzający jest fakt, że niestety są miejsca, w których gracze tworzą obozy - hermetyczne społeczności wyłączając z rozgrywki poszczególne postacie, utrudniając im odgrywanie i KAŻDE inne zachowanie, które wychodzi poza ich WYJĄTKOWO wąski tok myślenia jest piętnowane, uznawane za złe, głupie i w ogóle najlepiej od razu strzelić sobie w głowę... a sami gracze zachowują się tak, jakby mieli monopol na grę. Cantr, to nie piaskownica dla wybranej "elity". Dziękuję. :roll:
Bebe
Posts: 3
Joined: Sun Dec 30, 2018 12:36 pm

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby Bebe » Tue Dec 10, 2019 8:37 pm

ukia wrote:Bardzo wkurzający jest fakt, że niestety są miejsca, w których gracze tworzą obozy(...) :roll:


O kurcze, są miejsca, gdzie nie przepadają za egoistyczną, rozwalającą społeczność grą. Straszne!
bonnemort
Players Dept. Member
Posts: 93
Joined: Fri Apr 05, 2019 7:14 am

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby bonnemort » Wed Dec 11, 2019 9:14 am

Dla mnie to fajne, że są takie miejsca charakterystyczne i zamknięte. Dla podróżników to możliwość odkrycia czegoś nowego i chętniej podróżuję.
User avatar
gawi
Posts: 1045
Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
Location: Poland, Poznan

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby gawi » Wed Dec 11, 2019 9:20 pm

ukia wrote:Bardzo wkurzający jest fakt, że niestety są miejsca, w których gracze tworzą obozy - hermetyczne społeczności wyłączając z rozgrywki poszczególne postacie, utrudniając im odgrywanie i KAŻDE inne zachowanie, które wychodzi poza ich WYJĄTKOWO wąski tok myślenia jest piętnowane, uznawane za złe, głupie i w ogóle najlepiej od razu strzelić sobie w głowę... a sami gracze zachowują się tak, jakby mieli monopol na grę. Cantr, to nie piaskownica dla wybranej "elity". Dziękuję. :roll:


To nie jest piętnowanie ani nic innego nie podoba się społecznośc danego miejsca może Twoja postać odejść... Nie musi siedzieć tam gdzie nie podoba jej sie określony styl bycia. W życiu też masz ludzi którym jedno pasuje a drugie nie. Nie z każdym się przyjaźnisz bo każdy lubi co innego.
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]

http://gawi.posadzdrzewo.pl
User avatar
tehanu
Posts: 865
Joined: Thu Sep 21, 2006 9:00 pm
Location: 3city

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby tehanu » Thu Dec 12, 2019 3:18 pm

Wyludnienie cantra niestety prowadzi do tego, że czasami stajesz przed żadnym wyborem. Bo możesz odejść w dzicz gdzie z dużym prawdopodobieństwem nie przeżyjesz zbyt długo, albo zostać i się dostosować lub nie. Nikt nie mówił, że w cantr musi być zawsze miło. A nawet ciekawiej gdy miło nie jest.
Mało jest graczy którzy grają więcej i o różnych porach, a już tych gwiazdkujących to w ogóle niewielu, przez co wydawało mi się że wszędzie grałam z postaciami od tych samych graczy. I tak w jednym miejscu postać jednego z graczy była Ojcem mojej dorosłej postaci, a w innym inna postać przygodnym kochankiem mojej innej postaci. Rekordowo spotkałam chyba z pięć postaci jednego gracza.
Kiedyś tak nie było.. albo trudniej było rozpoznać, bo nie było opisów postaci itd. Poza tym zawsze można było gdzieś odejść - dzisiaj w moim odczuciu, w większości to są miasta na odludziach. Natomiast nie spotkałam się z tym o czym pisze Ukia, ale widocznie TAM mnie nie było. :P
User avatar
ukia
Posts: 88
Joined: Wed Jan 17, 2018 9:31 am

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby ukia » Thu Dec 12, 2019 3:58 pm

Nie, nie byłaś w tamtym miejscu na pewno. :wink: oraz jest dużo prawdy w tym co napisałaś. Ja teraz stanęłam przed podobnym jak Ty dylematem. Tak jak zawsze baardzo chciałam, tak teraz mam mdłości na samą myśl..
A najgorsze jeszcze, jak każda Twoja postać jest zaczepiana przez tego samego, monotematycznego, kiepsko i WULGARNIE odgrywającego gracza. To niestety pokłosie małej ilości ludzi w Cantr. :|
User avatar
Karolka
Posts: 52
Joined: Fri Feb 07, 2014 10:47 am
Location: Nibylandia

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby Karolka » Sun Mar 01, 2020 11:18 am

Ej, bo kusi mnie aby spróbować wrócić kolejny raz. (Tak jakbym miała za mało zajęć w życiu... ) Jest do czego? Budzicie się od czasu do czasu? Warto/nie warto?
User avatar
ukia
Posts: 88
Joined: Wed Jan 17, 2018 9:31 am

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby ukia » Sun Mar 01, 2020 5:30 pm

Warto! Wracaj bez zbędnego gadania!!! :P
User avatar
Karolka
Posts: 52
Joined: Fri Feb 07, 2014 10:47 am
Location: Nibylandia

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby Karolka » Sun Mar 01, 2020 7:29 pm

Noooo, może Ci zaufam. Może jakąś jedną postać. Ale tylko jedną.
User avatar
ukia
Posts: 88
Joined: Wed Jan 17, 2018 9:31 am

Re: Stekania starych marud, czyli narzekania cantryjskie

Postby ukia » Sun Mar 01, 2020 9:53 pm

No góra dwie, dobra? :mrgreen:

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest