To teraz to samo zdarzenie z drugiej strony
Czytać oczywiście od dołu:
YYY mówi: "A my tam cały dzień się zastanawiamy - Czemu pukają? *zakrywa usta by ukryć uśmiech*"
YYY mówi: "*wciąż powstrzymuje się od śmiechu* Przepraszam, że się tak śmieję ale naprawdę, jak sobie uświadomiłem czemu pukacie to nie mogłem się powstrzymać. i tak już mi lepiej. Nie wiedziałem, że do tak mało osób mieści ten budynek. W środku wydawał się duży *śmieje się*"
Widzisz jak YYY wchodzi do Osada, przychodząc z Szwalnia.
Widzisz że ktoś przeciągnął notatka z centalnego obszaru Osada do Szwalnia.
Widzisz jak ZZZ upuszcza notatka.
ZZZ mówi: "mam pomysła"
XXX mówi: "swoja droga to ciekawy sposob ochrony surowcow, nikt nie wejdzie i nie ukradnie a lom na nic sie zda, no i bezpiecznie przy okazji *smieje sie*"
XXX mówi: "zaraz rece mi opadna *smieje sie* ... ale to w sumie fajna zabawa, puka sie do drzwi i ucieka *smieje sie donosnie*"
XXX puka do drzwi Szwalnia.
Widzisz jak YYY opuszcza centralny obszar Osada, wchodząc do Szwalnia.
YYY mówi: "Proszę!"
Widzisz jak YYY wchodzi do Osada, przychodząc z Szwalnia.
XXX mówi: "jak ktos wyjdzie ze szwalni powiedzcie mu by wszyscy ktorzy tam pracuja przy szyciu robili to na zewnatrz, nie mozna nawet im zywnosci dac"
XXX puka do drzwi Szwalnia.