(wydzielone) zamordki i inni

[pikolo]

Ale skandaliczne jest dla mnie karanie kogos za to, ze zrobil cos tak jak powinien!

przesunięcie postu nie jest karą.

Nakłanianie do agresywniejszego postępowania wobec Zamordków nie jest w żaden sposób podobne do uzgadniania ataków poza grą.

[Besteer]

Już wiem, wiem, zróbmy ze strefą niemiecką wojnę!

Przyjdziemy do ich osady, podbijemy całą wyspę w miesiąc, zostawimy tam swojego Generalnego Gubernatora, a potem zbudujemy wielki budynek "Konzentrazionslager", w którym dokonamy Ostatecznego Rozwiązania Kwestii Niemieckiej! Rozkradnijmy cenne surowce i notatki (te mniej cenne też, nie szczypmy się). Szkoda, że nie da się niszczyć budynków, ale możemy je przecież zająć, wiecie, przestrzeń życiowa A jak ktoś nas stamtąd wygoni, to zawsze możemy krzyczeć, że zostaliśmy wypędzeni

Ot, taki mały szatański plan po sesji

A potem dokonajmy aneksji strefy litewskiej, w ramach odnowienia Unii Lubelskiej

[pikolo]

Co się będziemy rozdrabniać-podbijmy cały CANTR, a potem ruszmy na OGame!

[w.w.g.d.w]

A gdzie zbudowałeś stocznie gdzie wspólnie założymy projekty lm-ów i ow-ów i będziemy rządzić C universem?

[topornik]

ogame podbijemy toporami i kuszami! tej broni nawet mury twierdz się nie oprą!

[kViatu]

Proponuje sojusz z travianem, ogame będzie bez szans.

[topornik]

przed Ogame, załatwimy plemiona. mniejsza różnica uzbrojenia. a na pierwszym świecie mamy przyczółki!

[Sopel_1]

A kiedy podbijemy Ogame napadniemy na małą wieś Margonem ... geniusz !

[robin_waw]

Niemniej szkoda, że go rozwalili jacyś obcy kolesie. To kolejny przypadek zamordowanego w innej strefie naszego żeglarza.
I kolejny, i kolejny, i kolejny.

Ech doświadczyłem tego na własnej skórze a raczej moja postać, tyle że miała nieprawdopodobne szczęście po zadokowaniu do portu została zaatakowana przez 4 postacie chyba Holendrów ale trzy chybiły.

[docent]

Od 2 lat (zielonych) mam postacie w miejscach styku... chociaż się domyślasz, że holendrzy

[Dilaraya]

Mojemu potworkowi drugi rok idzie mieszkania wśród Zamordków. Żyje, ma się dobrze i jak bezczelnie krzyczy o jedzenie to grzecznie mu dają i jeszcze smacznego życzą! Może na gburów trafialiście, czycoś? W każdym razie mam nadzieję, że ta zamordkowa uprzejmość któregoś dnia nie skończy się mistrzowskim pogłaskaniem przez topór.

[Koralat]

Nie wszystkie Zamordki są złe...choć niektóre baaaardzo mało tolerancyjne...ale trudno sie dziwić jak w pewnym mieście liczba nie-zamordków osiągnęła stan liczebny przeważając liczbę zamordków... ale trzymali się dzielnie

[pikolo]

jedna moja postać na pograniczu stref buduje mała twierdzę antyholenderską... co prawda są mili ale jeden dawno temu wziął kośc słoniową bez pytania...

i dziw bierze, że w CANTR jeszcze nie było odpostaciowej inicjatywy na zorganizowanie krucjaty. Łupy... sama organizacja takiej wyprawy ożywiłaby naszą strefę, łupy... a może wywołała wojnę ogólnocantryjską? skrystalizowałaby struktury państwowe?

[Marz]

Krucjata? Niech no tylko któraś z moich postaci zdobędzie dość wpływów, to masz to jak w banku Może pokombinuję coś we Vlotryan? Ostatecznie tam jest dużo ludzi

[Fieger]

*zapala czerwoną lampkę OOC*