Cantr II Discussion Forum

Oczywiście, że do pojazdów. Do wózków bocznych, samych motocykli, samochodów.

notized wrote:Oczywiście, że do pojazdów. Do wózków bocznych, samych motocykli, samochodów.

Wózek boczny i motocykl potrzebuje opony motocyklowej, samochody używają "par kół" do konkretnych typów samochodów. Wychodzi na to, że nic nie używa "opony" a można stworzyć aż dwie (i to z użyciem tych samych narzędzi i surowców). Może jakiś błąd?

Felixis wrote:

notized wrote:Oczywiście, że do pojazdów. Do wózków bocznych, samych motocykli, samochodów.

Wózek boczny i motocykl potrzebuje opony motocyklowej, samochody używają "par kół" do konkretnych typów samochodów.

A to przepraszam, mój błąd.

Zaktualizowane są wszystkie półprodukty, oprócz jednego, który czeka na oficjalną polską nazwę. Opony, jako nieprzydatne do niczego nie zostały dodane.

Takie coś znalazłam w wiki.
Lista produktów uzyskiwanych z pomidorów:

bigos
makaron z mięsem
makaron z warzywami
pizza
pomidory duszone
sałatka
sos do grilla

Gotowanie makaronu z warzywami z użyciem węgla (wymaga makaronu, oliwek, cebuli, macierzanki, węgla)
Gotowanie makaronu z mięsem (wymaga makaronu, mielonego mięsa, węgla)

Eee a gdzie pomidory? Czy to może makaron ze spaghetti był robiony?

Pomidory w bigosie...

Jones Abrahams wrote:Pomidory w bigosie...

Cantryjski bigos może wymagać nie tylko pomidorów, ale - równie dobrze - marmuru. Żyć jakoś trzeba.

Ale niektórzy dodają przecier pomidorowy do bigosu

ATS wrote:

Jones Abrahams wrote:Pomidory w bigosie...

Cantryjski bigos może wymagać nie tylko pomidorów, ale - równie dobrze - marmuru. Żyć jakoś trzeba.

I dlatego koniecznie musi nazywać się bigosem?

Jones Abrahams wrote:

ATS wrote:

Jones Abrahams wrote:Pomidory w bigosie...

Cantryjski bigos może wymagać nie tylko pomidorów, ale - równie dobrze - marmuru. Żyć jakoś trzeba.

I dlatego koniecznie musi nazywać się bigosem?

Ha. Wkraczamy w fascynującą sferę. Teoretycznie, nazwa "bigos" bezpośrednio odnosi się do naszego bigosu. Zatem cantryjski bigos - ni mniej, ni więcej - powinien być wirtualną wersją naszego bigosu. Tylko że... to Cantr. Taczka, którą się posługują cantryjczycy, która miałaby być odwzorowaniem naszej taczki (jak wygląda taczka chyba każdy wie)... za nic w świecie taką taczką nie jest. Jest noszona "w plecaku" i pomaga przewozić... o przepraszam - pomaga przeciągać więcej towarów do magazynu. Wszystko uproszczenia i symbolika. Cantr.

To tylko jeden z przykładów. Chyba najpopularniejszym przykładem są ziemniaki. W cantrze jadalne, w rzeczywistości niezupełnie, ale przecież nazywają się ziemniaki, zupełnie jak nasze ziemniaki, czyż nie? A jednak. Cantr. Mógłbym wyliczyć naprawdę sporo takich przykładów, z każdej dziedziny cantryjskiego życia. Wszystko jest spowodowane brakiem spójności cantryjskiego świata. Cantryjskie odpowiedniki rzeczywistych elementów są po prostu zniekształcane w grze. Taczka nie jest urządzeniem, tylko narzędziem. W związku z tym - tak jest traktowana i chyba trzeba traktować ją właśnie tak. Widocznie cantryjska "taczka" to nie jest taka taczka jaką znamy. Problem pojawia się gdy gracze nie potrafią się zdecydować. Taka taczka to nasza taczka czy nie? Ktoś odgrywał pchanie taczki. Mógł czy nie mógł? Cantryjski samochód nie posiada kierownicy i pedałów gazu/hamulca. Mimo to, gracze odgrywają takie elementy. I kto ma rację? Kwestia okoliczności w grze i totalnej niespójności świata. Nawet nie chodzi o elementy, których w mechanice Cantra nie ma. Mowa o elementach, które w grze są, ale funkcjonują zupełnie inaczej niż w rzeczywistości. Cantr.

ATS wrote:(...) Wszystko jest spowodowane brakiem spójności cantryjskiego świata. (...) Nawet nie chodzi o elementy, których w mechanice Cantra nie ma. Mowa o elementach, które w grze są, ale funkcjonują zupełnie inaczej niż w rzeczywistości. Cantr.

Bingo. Ciężko lepiej to ująć.

W mojej rodzinie zawsze są pomidory w bigosie.

Czy to dobre miejsce, by spytać o przepis na bigos z pomidorami? Z nazwy mnie nie przekonuje, ale może być dobry...

dekalina wrote:W mojej rodzinie zawsze są pomidory w bigosie.

U mnie też. Najcześciej jako koncentrat pomidorowy. Nie wyobrażam sobie bigosu bez nich.

Edit: Nawet w wikipedii jest:

Niektórzy dodają też do bigosu koncentrat pomidorowy (nieznany w kuchni staropolskiej) oraz zioła: kminek, majeranek, ziele angielskie.

U mnie też
Osobiście nie chodziło mi o taczki czy inne straczki po cantryjskim bigosie, czy ktoś używa jajek, pomidorów czy marchewki do gotowania czegoś tam. Czy w rzeczywistości coś robi się inaczej niż w cantr, bo cantr to nie rzeczywistość jakby się ktoś jeszcze nie kapnął Chodziło o to, że wiki (nie pierwszy raz) wprowadza w błąd. Bo do ugotowania makaronu z warzywami czy mięsem (w grze) nie zużywa się ani grama pomidorów. Niepotrzebnie wkleiłam ten bigos